Anwil po wyjazdowej wygranej wrócił na swój parkiet. Zawodnicy Przemysława Frasunkiewicza zagrali dziś z MKS Dąbrowa Górnicza. W pierwszej piątce wybiegli Bell, Garbacz, Joesaar, Petrasek i Young. Rottweilery dominowały już od pierwszych minut. Po 10 minutach Anwil prowadził 32:19. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 58:36.
W drugiej połowie goście zaczęli odrabiać straty, ale ostatecznie Anwil sięgnął po kolejną wygraną w lidze (97:91). Więcej wkrótce.
Anwil Włocławek – MKS Dąbrowa Górnicza 97:91 (32:19, 26:27, 26:26, 13:29)
Anwil: Sanders 23, Garbacz 19, Petrasek 14, Young 11, Bell 8, Kostrzewski 8, Groves 7, Joesaar 5, Schenk 2, Łączyński 0, Wadowski 0, Siewruk 0
MKS: Garcia 24, Persons 17, Carvacho 11, Wilczek 9, Słupiński 8, Horne 8, Cabbil 7, Piechowicz 5, Kucharek 2, Ryżek 0, Konaszuk 0
Kolejny mecz Rottweilery rozegrają w piątek na wyjeździe. Rywalem będzie GTK Gliwice. Rywal Anwil dotychczas przegrał wszystkie trzy ligowe starcia i zajmuje piętnaste miejsce w tabeli.
Napisz komentarz
Komentarze