Wczoraj w nocy otrzymaliśmy wiadomość o tragedii do jakiej miało dojść w Kowalu. Z informacji wynikało, że kobieta została ugodzona ostrym narzędziem i przewieziona do szpitala, miała także na skutek tych obrażeń stracić życie. O potwierdzenie informacji poprosiliśmy rzecznik policji:
"Wpłynęło do nas zgłoszenie, że osoba posiada obrażenia. Została przewieziona do szpitala, gdzie okazało się, że na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu. Dotychczasowe ustalenia nie wskazują, aby w zdarzeniu uczestniczyły inne osoby. Z uwagi na dobro osoby, której sprawa dotyczy nie informujemy o szczegółach."- poinformowała rzecznik policji Joanna Seligowska-Ostatek
Choć jak podaje policja w zdarzeniu miały nie uczestniczyć osoby trzecie, a obrażenia nie zagrażają życiu "osoby" o której wspomina policja, to sprawa została przekazana do prokuratury. Czekamy, aż akta dotrą do prokuratury i jeszcze dziś będziemy się starać o ustalenia.
Aktualizacja (13.10)
Z Prokuratury Rejonowej dowiedzieliśmy się, że akta sprawy trafiły do placówki. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że śledztwo będzie prowadzone pod kątem artykułu 151 KK, mówiącym "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
Napisz komentarz
Komentarze