Kierowca BMW z Włocławka ukarany 4 000 zł mandatu w Sopocie, stracił "prawko"i otrzymał 14 punktów

Wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość. Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m. in. dłuższa droga hamowania i brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku. W ostatnich dniach policjanci drogówki zatrzymali prawo jazdy mieszkańcowi Włocławka, który z prędkością 113 km/h jechał przez Sopot. Od początku roku to już 34 kierujących, którzy rażąco przekroczyli prędkość na ulicach Sopotu.

5 listopada policjanci z sopockiej drogówki sprawdzali prędkość, z jaką poruszają się kierowcy jadący Aleją Niepodległości. Po godz. 20.00 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującego bmw. Policyjny miernik prędkości wskazał, że kierujący tym autem jedzie z prędkością 113 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h. W wyniku sprawdzenia w policyjnych bazach policjanci ustalili, że siedzący za kierownicą mieszkaniec Włocławka kilka miesięcy wcześniej przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 30 km/h, dlatego za popełnione teraz wykroczenie nałożyli na niego mandat nie w wysokości 2000 złotych, a 4000 złotych i 14 punktów karnych. Do tego elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy, które straci na 3 miesiące.

Pamiętajmy!

Przekraczanie prędkości to najczęstsza przyczyna tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych, dlatego sopoccy policjanci nie ustają w działaniach i nie odpuszczają takim kierowcom. Od początku roku funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 3748 kierowców, którzy na ulicach Sopotu przekroczyli dozwoloną prędkość. Spośród nich 32 kierujących w sposób rażący, tj. o ponad 50 km/h, przekroczyło dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym i elektronicznie zatrzymano im prawa jazdy.

Warto pamiętać, że jeżeli osoba, której zatrzymano dokument prawa jazdy, w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.