Na akwenie Zalewu Włocławskiego rozpoczęły się Długodystansowe Mistrzostwa Jachtów Kabinowych Anwil Cup 2019. To wielkie, trzydniowe, żeglarskie święto organizowane jest już po raz dwudziesty pierwszy. Finał regat zaplanowano na niedzielę. Choć regaty określane są jako długodystansowe, dziś zaplanowano nieco krótsze wyścigi, na dystansie 6-8 kilometrów. Przyczyną były niezbyt korzystne warunki wietrzne. Przynależność poszczególnych jachtów do klas, w ramach których stają do wyścigu, uzależniona jest od ich wielkości, ciężaru, od wielkości ożaglowania, od przelicznika regatowego. Na starcie pojawiły się 34 załogi, które będą walczyć w 5 klasach. Zaplanowano łącznie 12 startów.
Na starcie dzisiejszych regat stawili się utytułowani żeglarze, a wśród nich: Piotr Tarnacki - ośmiokrotny mistrz świata w klasie mikro; Piotr Adamowicz - admirał w stanie spoczynku, wykładowca Wyższej Szkoły Morskiej; Rafał Moszczyński - który pierwsze kroki stawiał na Błękitnej Wstędze zalewu Włocławskiego, a obecnie kończy budowę jachtu pełnomorskiego i w listopadzie wyruszy w samotny rejs dookoła świata.
Regaty Anwil Cup mają otwartą formułę, startują w nich także żeglarze, którzy dopiero niedawno zdobyli patenty żeglarskie. Dla nich jest to wyjątkowa okazja, by podpatrzeć mistrzów, od których wiele mogą się nauczyć.
Napisz komentarz
Komentarze