Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 02:16
Reklama

Ktoś rozpoznaje pieska ze zdjęcia? Błąka się w okolicach ulicy Okrężnej

Podziel się
Oceń

Ktoś rozpoznaje pieska ze zdjęcia? Błąka się w okolicach ulicy Okrężnej

Autor: materiały prasowe

Wczoraj, w godzinach popołudniowych do Straży Miejskiej wpłynęła informacja o zabiedzonym psie błąkającym, się po ulicach Włocławka. Wspomniany pies widywany był w rejonie ulic: Ostrowska, Aleja Chopina, Okrężna i Jagiellońska. Pies jest bardzo płochliwy i nie chce zbliżać się do ludzi. Być może ktoś widział wcześniej tego psa i zna jego właściciela.  Zimowa aura może spowodować, że pies może mieć trudności, chociażby z dostępem do wody. Strażnicy miejscy chcieliby pomóc w jego odłowieniu, dlatego w przypadku zauważenia psa, prosimy o informowanie Dyżurnego Straży Miejskiej poprzez alarmowy numer telefonu 986 lub pracowników Schroniska dla Zwierząt.


 aktualizacja g. 14.00

"Z satysfakcją informuję, że szeroko zakrojona akcja, której celem było odłowienie błąkającego się po ulicach naszego miasta psa, przyniosła pozytywne zakończenie.  Po informacji uzyskanej od Oficera Dyżurnego Komendy Miejskiej Policji, strażnicy miejscy z eko-patrolu udali się na ulicę Dziewińską, gdzie zlokalizowali psa, uniemożliwili mu ucieczkę i przy współpracy z pracownikiem Schroniska dla Zwierząt odłowili psa, którego przetransportowali do schroniska." - informuje rzecznik Straży Miejskiej



Napisz komentarz

Komentarze

Widziany pies Środa Okrzei POW 01.12.2023 11:12
Widziałem tego psa w środę wieczorem. Bardzo płochliwy smutny pies. Rzuciłem mu trochę jedzenia, które akurat jadłem. Bał podejść choć leżało mięso daleko ode mnie. Odsunąłem się dalej na kilkanaście metrów i spojrzałem, jak podchodzi i zjada szybko rzucone mięso. Potem szybko odszedł będąc z boku jak najlepiej ludzi. Widać ludzie zrobili mu krzywdę, nie daj Boże aby trafił to swoich oprawców albo do schroniska. Widać to zacny pies i mądry, bo wie że musi uważać z ludźmi. Bo nie może im ufać. Gdybym miał dom i działkę spróbowałby go przygarnąć. Niestety mieszkam w bloku. Trudno byłoby go nakłonić aby poszedł ze mną lecz miałby większą motywacje. Żałuję, że nie kupiłem mu jedzenia i nie dałem mu więcej. Może ktoś go tego dnia go też poczęstował.

Reklama
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama