Pościg miał miejsce w nocy około godziny 3:00 dnia 22 grudnia 2023 r. Funkcjonariusze, rutynowo patrolując ulice, zaniepokoili się niecodziennym zachowaniem kierowcy forda, który niespodziewanie przyspieszył na widok patrolu. Postanowiono sprawdzić motywację kierowcy do tak gwałtownej reakcji. Niestety, mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie tylko zignorował polecenia, ale przystąpił do ucieczki, przemierzając ulice miasta i okoliczne gminy, by ostatecznie doprowadzić do kolizji w Krojczynie, co zakończyło się dachowaniem jego pojazdu. W aucie oprócz 25-letniego sprawcy znajdowało się dwóch pasażerów, wszyscy mieszkańcy regionu warmińsko-mazurskiego. Kierujący, choć był trzeźwy, to wstępne testy wskazały możliwość obecności marihuany w jego organizmie, co skutkowało dokładniejszymi badaniami krwi. W trakcie dochodzenia wyszło na jaw, że mężczyzna prowadził pojazd pomimo sądowego zakazu, mającego obowiązywać aż do marca 2024 roku. Następnego dnia, 23 grudnia 2023 r., mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze, gdzie przedstawiono mu zarzuty niezatrzymania się do kontroli, ignorowania poleceń funkcjonariuszy oraz naruszenia zakazu sądowego. Z uwagi na ciężar tych zarzutów, grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Musi również liczyć się z konsekwencjami za popełnione wykroczenia drogowe.
Reklama
Dachował po zderzeniu z radiowozem i pościgu policyjnym. Dlaczego uciekał?
Mężczyzna, który zignorował wezwanie do zatrzymania się i rozpoczął niebezpieczną ucieczkę przed policją, spowodował kolizję z policyjnym pojazdem i może teraz otrzymać wyrok do pięciu lat więzienia.
- 24.12.2023 11:03
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze