Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:19
Reklama

"Był to przełomowy rok dla naszej spółki" - Anwil Włocławek podsumował 2023 r.

Podziel się
Oceń

"Był to przełomowy rok dla naszej spółki" - Anwil Włocławek podsumował 2023 r.

W sali konferencyjnej Hali Mistrzów odbyło się spotkanie prezesa KK Włocławek Łukasza Pszczółkowskiego z przedstawicielami mediów. Prezes przez godzinę odpowiadał na pytania dotyczące kondycji finansowej Anwilu Włocławek oraz zawodników.

"Sytuacja finansowa klubu jest w tej chwili bardzo dobra. Klub nie posiada żadnych niezrestrukturyzowanych zobowiązań przeterminowanych. Wszystkie płatności regulujemy na bieżąco, dla naszych zawodników, dla naszych kontrahentów. Zastanawiałem się nawet czy tej konferencji nie zwołać nieco wcześniej, ponieważ jak każda spółka prawa handlowego, po zamknięciu roku obrotowego składamy odpowiednie sprawozdanie finansowe, sprawozdanie z działalności zarządu, które następnie jest opiniowane przez radę nadzorczą i przyjmowane przez właścicieli. Był to przełomowy rok obrachunkowy dla naszej spółki. (...) Zakończyliśmy go zyskiem netto w kwocie 1 423 000 zł. W całej historii naszego klubu mieliśmy tylko dwa takie okresy kiedy rok obrachunkowy zakończyliśmy na plusie. Jeden to 50 000 zł, drugi około 500 000 zł. To obrazuje ten powrót do stabilizacji finansowej klubu." - powiedział Łukasz Pszczółkowski

Prezes wypowiedział się również na temat potencjalnego przedłużenia umów zawodników obecnie grających dla Anwilu Włocławek.

"Znajdujemy się w dosyć komfortowej kadrowej, ponieważ czterech polskich zawodników ma kontrakty dłuższe niż do końca tego sezonu, czyli Luke Petrasek, Kamil Łączyński, Kuba Garbacz i Bartosz Łazarski, więc nie musimy wykonywać żadnych nerwowych ani pośpiesznych ruchów. Ponadto jesteśmy jeszcze w dość wczesnej fazie sezonu i pewne rzeczy trudno jest zaplanować. Czynienie kroków pochopnych uważam za niekorzystne, dlatego w tej chwili nie negocjujemy z żadnym z zawodników kontraktu na kolejny sezon." - informuje Łukasz Pszczółkowski

Prezes zapytany o trenera powiedział, że jest bardzo zadowolony z pracy Przemysława Frasunkiewicza. Wypowiedział się także o barku sukcesu w FIBA Europe Cup.

"Jeśli chodzi o nasz występ w tym sezonie w europejskich pucharach to on oczywiście nie jest satysfakcjonujący, nie zrealizowaliśmy swojego celu, a celem minimum był awans z grupy. Z różnych przyczyn on się nie zdarzył, był to splot wielu okoliczności. (...) Nie jesteśmy z tego zadowoleni, ale działamy dalej, nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem."

Padło również pytanie o zdrowie zawodników. Kamil Łączyński powinien być gotowy do gry na mecz w Pucharze Polski.

"Z Kamilem widziałem się 30 minut temu, rozmawialiśmy, pokazywał mi dłoń zoperowana 2 stycznia czyli w pierwszym możliwym terminie. Włożono mu dwie małe śrubki aby kość możliwie szybko zespolić i żeby szybko mógł wrócić do drużyny. Plan jest taki, żeby Kamil wsparł zespół przed Pucharem Polski. Szczególnie ważne jest to dla Kamila, człowieka, który wyznacza standardy dla tej drużyny, jest to symboliczny i ważny moment, bo nie ma Pucharu Polski. Wszystkie pozostałe już wywalczył. (...) Pozostali zawodnicy z tego co mi wiadomo są zdrowi." - powiedział Łukasz Pszczółkowski

Anwil Włocławek kolejny mecz ligowy zagra w niedzielę o 15:30 w Hali Mistrzów z Sokołem Łańcut.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamaprosto i po polsku
Reklama