Od kilku dni obserwujemy znaczny wzrost cen paliw. Jeden z naszych Czytelników zwrócił nam uwagę obserwując ceny paliwa na stacji Orlen przy ul. Chopina:
"Dziś 6.44, jeszcze w poniedziałek kosztowała 6.34, dwa tygodnie temu była po 6.22. Podnieśli o 2 grosze, potem o 10 groszy a teraz już na Orlenie przy Okrzei widziałem po 6.52. Nie patyczkują się, a miało być tak tanio..."
Najtaniej dziś za benzynę 95 można było zapłacić na stacji Gradowski przy ul. Toruńskiej: 6.42 zł. Drożej za litr benzyny kierowcy płacili na BP 6.52 oraz na stacji Circle K przy ul. Okrzei.
Niestety nie ma optymistycznych prognoz. Analitycy twierdzą, że mamy trend zwyżkowy i na ten moment nie ma możliwości aby ceny spadły. Przyczyną ma być sytuacja na Bliskim Wschodzie. Dziennikarze Money.pl przypominają, że: "ceny paliw mogłyby być znacznie niższe, gdyby nie podatki. Zarówno w przypadku benzyny jak i oleju napędowego aparat państwa zabiera ponad 40% z każdej złotówki naliczonej przez dystrybutor."
Napisz komentarz
Komentarze