Ferie powoli lecz nieubłaganie dobiegają końca. We Włocławku instytucje kultury przygotowały ofertę dla dzieci, które nie wyjechały na zorganizowany wypoczynek. W poniedziałek w Centrum Kultury "Browar B." odbył się Dzień Indianina, wczoraj dzieci wybrały się do kina, a dziś spotkały się ze strażakami z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 we Włocławku.
Dużym zainteresowaniem wśród najmłodszych cieszyła się makieta domu, który na pierwszy rzut oka wygląda jak domek dla lalek.
"Bardzo się cieszymy, że miejskie instytucje pomyślały o bezpieczeństwie dzieci, ale też dorosłych, ponieważ podczas edukacji dzieci informacje są później przez nie przekazywane dorosłym, a to poprawie bezpieczeństwo nas wszystkich. Dzisiaj prezentujemy dzieciom symulator pożarów. Nasza Komenda Wojewódzka ma na wyposażeniu tego typu sprzęt. Podczas pokazu na symulatorze dzieci mogą się zapoznać z zagrożeniami, które występują w domu – w pomieszczeniach kuchennych, sypialnych, co należy zrobić by bezpiecznie spędzać czas z rodziną." - powiedział bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KM PSP we Włocławku
Co prawda ferie trwają, jednak strażacy zadawali prace domowe, które były skierowane do rodziców dzieci uczestniczących w dzisiejszym wydarzeniu.
"Tak są jeszcze ferie, jednak w humorystyczny sposób próbujemy edukować dzieci jednocześnie dbając, by to co mówimy zostało przekazane rodzicom. Jest to forma edukacji, którą stosujemy od dawna. Widzimy efekty, dzieci przekazują informacje swoim rodzicom, którzy dbają o bezpieczeństwa swoje i swoich pociech." - dodaje bryg. Mariusz Bladoszewski
Następnie odbył się pokaz pierwszej pomocy. Dzieci uczyły się jak zaopatrywać osoby poszkodowane oraz jak unieruchomić uszkodzone kończyny.
Napisz komentarz
Komentarze