Marek Wojtkowski pozywa Jacka Kuźniewicza w trybie wyborczym! Nie będzie to jedyny wniosek?

To już drugi wniosek o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym na podstawie art. 111 Kodeksu Wyborczego. Pierwszy z powództwa Emanuela Kalejaiye, został w całości oddalony, również przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Na ten temat, jeszcze dziś w osobnym artykule.

Dziś do Sądu Okręgowego we Włocławku wpłynął pozew złożony przez obecnego prezydenta Marka Wojtkowskiego przeciwko Jackowi Kuźniewiczowi. Prezydent chce rozpatrzenia sprawy w trybie wyborczym. Wniosek trafił do sądu w związku z wypowiedzią Jacka Kuźniewicza, której dokonał podczas prezentacji kandydatów na radnych ze swojego komitetu. Konwent wyborczy odbył się 1 października, wówczas to Jacek Kuźniewicz zarzucić miał urzędującemu prezydentowi zatrudnianie krewnych - "pociotków" w jednym z wydziałów urzędu miasta. Na Jacku Kuźniewiczu spoczywa teraz obowiązek udowodnienia, że jego słowa mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jacek Kuźniewicz sprawę komentuje w następujący sposób:

"Pozywać każdy może, sąd rozsądzi. Zdziwiony jestem, że z całości mojego 35 minutowego wystąpienia, takie jedno słowo uderzyło pana kandydata. Niezależnie od wyniku, będę zadowolony"

Zgodnie z artykułem 111 Kodeksu Wyborczego, sprawa zostanie rozpatrzona w ciągu 24 h. Jutro o godz. 10.00 kontrkandydaci spotkają się na sali sądowej przy ul. Długiej. Marek Wojtkowski od swojego kontrkandydata domaga się przeprosin oraz przekazania 10 tysięcy złotych na cele charytatywne. Poproszony o komentarz Marek Wojtkowski, jak przypuszczać można z wypowiedzi, zapowiada kolejne pozwy w trybie wyborczym:

'Nie pozwolę, aby kontrkandydat akurat tego pokroju jak pan Kuźniewicz, zarzucał mi pewne rzeczy - zatrudnianie "pociotków" w Wydziale Inwestycji Urzędu Miasta Włocławek. To po prostu perfidne kłamstwo, tym bardziej, że czyni to człowiek, którego wartości etyczne są mocno wątpliwe i  przypuszczam, że nie będzie to jedyny wniosek do tego sądu".

Jutro poznamy wynik decyzji sądu. W przypadku, gdy któryś z kandydatów uzna decyzję sądu za krzywdzącą, może złożyć apelację do sądu w Gdańsku, w którym zostanie on rozpatrzony również w ciągu 24 h.