Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 13:58
Reklama

"Wywożą maszyny pakują po cichu (...) stracimy pracę wszyscy"

Podziel się
Oceń

"Wywożą maszyny pakują po cichu (...) stracimy pracę wszyscy"

Autor: fot. ilustracyjne

Na początku lutego opublikowaliśmy artykuł dotyczący zwolnień w firmie WIKA. Do naszej redakcji wpłynął list od pracownika tej firmy, który twierdził, że zwolniono już 50 osób, a kolejnych 250 również ma otrzymać wypowiedzenia. Sytuacja wywołała falę komentarzy. Do sprawy po kilku dniach odniosła się Wika (artykuł TUTAJ).

Miesiąc później otrzymaliśmy wiadomość od pracownika firmy Lear Corporation. Zakład znajduje się w Brzeskiej Strefie Gospodarczej. Z wiadomości przesłanej do redakcji wynika, że w firmie źle się dzieje. Treść listu poniżej.

"Czytam Państwa artykuły na bieżąco i między innymi widziałam artykuł o zakładzie Wika Polska. Zainteresował mnie ten artykuł ponieważ również pracuje w zakładzie produkcyjnym, który mieści się w Brzeskiej Strefie Gospodarczej w Lear Corporation. Nasz zakład zajmuje się produkcją mat grzewczych do wszystkich marek samochodowych."

"W przeciwieństwie do naszego zakładu Wika nie będzie przenosić firmy z Włocławka do innego kraju, u nas niestety jest inaczej."

"W zeszłym roku Dyrektor zakładu Lear Józef Witiw zorganizował zebranie na którym poinformował załogę, że podjęli decyzję o przeniesieniu jednego klienta do Tunezji co wiązało się z przeniesieniem całego procesu produkcji do Tunezji dla jednego klienta i zapewnił nas, że nie musimy martwić się o prace. W obecnej sytuacji jest nas około 1000 osób ilu nas ma zostać docelowo? Tego nie wie nikt."

"Pracują u nas również Ukraińcy, którzy przyjechali na wizę pracowniczą, która pozwala im podjąć pracę tylko w naszym zakładzie, są również tacy którzy ściągnęli do nas swoich rodziców uciekających z Ukrainy przed wojną i oni też stracą pracę bo mają umowy przez agencję. Ci ludzie w większości nie mają do czego wrócić."

"Do końca tego miesiąca mają zerwać umowy agencyjne. Polacy, którzy powinni dostać już umowy na stałe dostają umowę na kilka miesięcy jedni do sierpnia drudzy do września itd. Ściągają że stanowisk liderów, trenerów. Wywożą maszyny pakują po cichu i nic nikomu nie mówią. Miało nie być zwolnień a się okazuje, że stracimy pracę wszyscy. Na pytanie co dalej będzie odpowiadają, że nic się złego nie dzieję. Albo kłamią, że w Tunezji im nie pójdzie, że oni tam nie produkują a wiemy, że jest inaczej."

Szukaliśmy kontaktu do osoby z Lear Corporation, która jest upoważniona do kontaktu z mediami (dyrektor, kierownik, rzecznik prasowy, menedżer). Znaleźliśmy adres mail, jednak był on skierowany pod rekrutację, a więc dla osób, które chcą się tam zatrudnić, ale jest też numer telefonu komórkowego. Zadzwoniliśmy i skontaktowaliśmy się prawdopodobnie z sekretariatem. Pani, z którą rozmawialiśmy przedstawiliśmy sprawę, o której chcemy rozmawiać. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wiadomość zostanie przekazana do osoby upoważnionej do rozmów z mediami, która się skontaktuje z naszą redakcja. Przekazaliśmy numer telefonu i czekaliśmy. 

Dziś minął tydzień, a kontaktu brak. Ponownie zadzwoniliśmy na podany w Internecie numer telefonu. Pani powiedziała, że przekazała wiadomość do menedżera oraz że ponowi zgłoszenie. W momencie kończenia tego artykułu nadal nikt się nie odezwał. 


 


Napisz komentarz

Komentarze

Krzyś 12.04.2024 22:24
Składajcie CV do DGSU. Pan Krzysztof nikomu nie odmówi pracy.

Oli 08.04.2024 10:25
Nie głosowaliście na odpowiednie osoby.

Al.bert 04.04.2024 12:23
Na Ukrainie jest w większości wolnych miast, niech sobie tam szukają pracy,a nie że nie mają gdzie wrócić

Sun Zi 27.03.2024 19:14
Niestety to co się dzieje to jest pokłosie wyborów po poprzedniej i wcześniejszych władz ( nie tylko we Włocławku ) umożliwiając dużym zagranicznym firmą budować tutaj fabryki TYLKO ze względu na niskie koszty pracy. Naszym kapitałem jakim są ludzie gotowi do gospodarzenia swoim czasem zostali zmuszeni do bycia tylko wykonawcami usług produkcyjnych. W taki sposób oczywiste jest że nie uda się zbudować dobrobytu ponieważ nie pochodzi on z naszej wewnętrznej przedsiębiorczości. Prawdopodobnie to jest początek zmian jakie będą zachodzić i wiele firm będzie przerzucać swoje procesy produkcyjne w miejsca gdzie bilans będzie się zgadzał. Dopóki nie ułatwi się ludziom budować własnego kapitału opartego na przedsiębiorczości dopóty spotka nasz los jaki spotkał nie które kraje gdzie zostały wyprowadzone produkcje...Mam nadzieję że ludzie przed wyborami dobrze się zastanowią nad swoim głosem i rozważą co jest dla nich dobre i co może być dobre dla ich dzieci.

Korporacje zjadają nas 23.03.2024 21:38
Redakcjo poruszajcie takie sprawy. Człowiek dostaje depresji od szukania pracy,a tu się okazuje, że wysyłanie CV trafia w próżnię. Skoro ludzie co pracują boją się to co może inny który chce pracować a cisza jest.

Xxx 16.05.2024 16:03
Wczoraj oficjalnie ogłosili przeniesienie zakładu z Pikutkowa do Tunezji.

Reklama
Reklamaprosto i po polsku
Reklama