Gdzie trafią pieniądze za wynajem powierzchni Tertio Ponte? Do Warszawy

Dziś w południe oddano do użytku budynek Tertio Ponte. Wcześniej pod biurowcem kandydat na prezydenta Maciej Maciak wraz z dwoma przedsiębiorcami, kandydatami na radnych ogłosił, że pieniądze z czynszów jakie wniosą włocławianie, którzy wynajmą pomieszczenia w nowo oddanym budynku Tertio Ponte nie trafią do budżetu miasta Włocławek:

"Obiekt jest obiektem wybudowanym z pieniędzy ogólnopolskich. Specjalna spółka została wytypowana przez premiera. Wybudowała nam ten obiekt i ten obiekt służy do wynajmowania powierzchni. Nie ma więcej żadnych specjalnych właściwości jak tylko wynajmowanie powierzchni. To tak jak Tesco wybudowało halę we Włocławku i oprócz swojej działalności też wynajmowało część powierzchni dla firm, które chciały płacić czynsz dość duży i na tym Tesco zarabiało. Tak samo jest z Tertioporte. Po prostu czynsze, które włocławskie firmy lub te, które będą chciały tutaj po prostu wynająć powierzchnię zapłacą. Te pieniądze będą wyjeżdżać z Włocławka i lądować w warszawskiej spółce. Jeżeli ktoś nazywa to inwestycją, dobrze proszę Państwa, kłamie albo jest po prostu dyletantem."

Następnie głos zabrał przedsiębiorca z Włocławka, Jacek Orliński kandydat do Rady Miasta startujący ze Śródmieścia i Zawiśle.

"Te wszystkie inwestycje, które są robione w Włocławku, to tak jak chociażby markety, wszystkie zakupy, wszystko, co tam robimy, w większości jest wprowadzane ze świata. Tutaj są wydawane pieniądze i te pieniądze z powrotem wracają gdzieś na rynki zachodnie, gdzieś do firm, które są zarejestrowane tak naprawdę do końca nie wiadomo gdzie. I tak samo jest między innymi z tym budynkiem. Tutaj my płacimy czynsze, my tu wynajmujemy, a pieniądze idą do Warszawy. Wszystko generalnie powinno zostawać tutaj na rynku lokalnym, a więc lokalni przedsiębiorcy powinni wynajmować lokalnym przedsiębiorcom i wtedy to wszystko ładnie by się kręciło." - komentował przedsiębiorca z branży IT, Jacek Orliński

Kolejny przedsiębiorca, Tomasz Turowski, kandydat do RM z os. Południe i Michelin zwrócił uwagę, na zamykające się firmy lokalne:

"Również jestem przedsiębiorcą. Boli mnie, że kolejny rok to, kolejne rekordy zamknięć lokalnych firm. Nie ma lokalnych firm, są za to korporacje. Niestety korporacje nie zostawiają podatków tutaj na miejscu, lokalne firmy zostawiają. (...) Jak widać, mali się zamykają, korporacje się otwierają, podatki uciekają z Włocławka, natomiast my musimy mieć budżet, bo przecież powinniśmy mieć drogi, powinniśmy mieć drogi remontowane. Korporacje nam to niszczą, korporacje z tego korzystają, natomiast pieniądze wypływają poza miasto."- komentował przedsiębiorca z branży ubezpieczeniowej, Tomasz Turowski