Mieszkanka naszego miasta była w środę w nocy świadkiem nietypowego zdarzenia. Na stacji benzynowej Circle K Policja przeprowadzała kontrolę białego Renault Kangoo. Po chwili mundurowi się oddalili, a kierowca i pasażerka mieli zepchnąć Renault na parking przy pobliskim markecie.
"Policjanci kręcili się koło tego samochodu, coś sprawdzali. Po chwili gdzieś odjechali, a pasażerka i kierowca przepchnęli go na parking. Ten samochód się zepsuł na stacji benzynowej? Czemu policjanci im nie pomogli zepchnąć auta na parking, żeby nie blokowało dystrybutora paliwa?" - pyta kobieta
Samochód się nie zepsuł. Kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia.
"Policjanci Ruchu Drogowego na ulicy Okrzei we Włocławku zatrzymali do kontroli drogowej pojazd Renault. Okazało się, że 46-latek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do 2028 roku." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku
Za złamanie sądowego zakazu włocławianinowi może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Do podobnej sytuacji doszło wczoraj około 16:30 na Zielonym Rynku. Mundurowi zatrzymali do kontroli Mazdę. Okazało się, że 25- letni kierowca ma zatrzymane prawo jazdy. Grozi mu wysoka grzywna.
Napisz komentarz
Komentarze