Kilka dni temu około godziny 22.00 dyżurny włocławskiej Policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do stojącego na parkingu auta. Wynikało z niego, że właściciel nakrył na gorącym uczynku mężczyznę, który przeszukiwał część ładunkową jego pojazdu i wraz z innym świadkiem ujął rabusia.
Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że zatrzymany to 43-letni włocławianin, karany już uprzednio za przestępstwa przeciwko mieniu. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Odpowie także za kradzież mienia z innego pojazdu na terenie miasta, której dopuścił się kilka dni wcześniej.
Podejrzany został doprowadzony do prokuratury i do sądu, gdzie śledczy wnioskowali o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec 43-latka areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku kara może być jednak surowsza, bo to nie pierwsze takie przestępstwo, jakiego dopuścił się włocławianin.
Reklama
Do 10 lat więzienia grozi 43-latkowi za kradzież z włamaniem
Na trzy miesiące trafił do aresztu 43-latek, który włamał się do stojącego na parkingu auta. Gdy plądrował część ładunkową w poszukiwaniu łupów, nakrył go właściciel pojazdu i powiadomił policjantów. Zatrzymanemu grozi wiele lat więzienia, bo to nie pierwsze tego typu przestępstwo na jego koncie.
- 28.06.2024 13:45
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze