Zielony Włocławek cały czas rozkwita. Widać to doskonale na chodnikach i ścieżkach rowerowych. Na początku sierpnia pisaliśmy o sytuacji na ciągach pieszych w pobliżu ulic Jodłowej, Kraszewskiego i Brzozowej. Część chwastów miała wysokość nawet metra. W końcu na miejscu pojawili się pracownicy z kosiarkami i usunęli zielsko.
Po emisji artykułu otrzymywaliśmy kolejne zdjęcia z różnych ulic przedstawiające trawę i chwasty wyrastające z chodników i ścieżek rowerowych. Dziś otrzymaliśmy kolejne wiadomości od mieszkańców naszego miasta. Pierwsza dotyczyła ulicy Papieżka, druga Toruńskiej.
"Proszę zerknąć na załączone zdjęcia. Niebawem rozrastająca się roślinność zniszczy kostkę brukową chodnika, co więcej już stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa rowerzystów. Słyszymy, że planowana jest budowa ronda dla nowopowstającego Lidla a zapomina się o ulicy Papieżka, na której zlokalizowane są firmy lokalnych przedsiębiorców."
Drugą wiadomość otrzymaliśmy od kierowcy.
"Chyba ktoś zapomniał róży przyciąć na skrzyżowaniu Wienieckiej z Toruńską. Krzak ma prawie dwa metry, nie widać czy ktoś podchodzi do przejścia dla pieszych. Wiem, że tam jest sygnalizacja świetlna, ale w przypadku jak ktoś wbiegnie, czy zagapi się i wejdzie na czerwonym, to kierowca zobaczy go dopiero na masce samochodu. Nie będzie nawet chwili na reakcję, żeby zahamować, czy odbić na drugi pas."
Do wiadomości nie było dołączonego zdjęcia, więc udaliśmy się na miejsce. Wysepka łączy przejścia dla pieszych. Jadąc od strony ulicy Wienieckiej w kierunku Wyszyńskiego lewym pasem trudno dostrzec, czy ktoś podchodzi do przejścia dla pieszych bądź podjeżdża na rowerze. Rośliny mają ponad 180 cm wysokości.
Będąc na miejscu udaliśmy się na drugą stronę ulicy Toruńskiej wzdłuż Wisły. Tam róża również od dawna nie była przycinana. Chodnik się kurczy.
Skierowaliśmy pytania do Urzędu Miasta Włocławek.
Napisz komentarz
Komentarze