Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:04
Reklama

Kwas siarkowy wyciekł z transportu odpadów na A1 w okolicach Machnacza. Przewoźnikowi grozi 30 tys zł kary

Podziel się
Oceń

Kwas siarkowy wyciekł z transportu odpadów na A1 w okolicach Machnacza. Przewoźnikowi grozi 30 tys zł kary

Funkcjonariusze Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu zatrzymali na autostradzie A1 w okolicach miejscowości Machnacz, ciężarówkę przewożącą odpady zaklasyfikowane jako baterie i akumulatory ołowiane. W trakcie prowadzonej kontroli mundurowi wykryli, że karta przekazania odpadów okazana przez kierowcę jest nieważna. Zawarte w niej dane dotyczące zarówno przekazującego odpady, jak i trasy przejazdu były niezgodne ze stanem faktycznym. O stwierdzonym naruszeniu został powiadomiony niezwłocznie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Podczas rewizji naczepy, funkcjonariusze stwierdzili naruszenie przez transportującego kolejnych przepisów ustawy o transporcie drogowym w zakresie przewozu odpadów. Nie zabezpieczył on odpadów przed przemieszczaniem i przewracaniem się, a także przed ich rozprzestrzenianiem się poza środek transportu. Spowodowało to przewrócenie przewożonych akumulatorów i wyciek z ich wnętrza kwasu siarkowego, zagrażającego zdrowiu ludzkiemu i środowisku naturalnemu. Po sporządzeniu nowej karty przekazania odpadów oraz właściwym zabezpieczeniu ładunku, mundurowi Służby Celno-Skarbowej dopuścili pojazd z towarem do dalszego przewozu.

Przygotowana przez funkcjonariuszy KAS dokumentacja dotycząca naruszenia warunków wykonywania przewozu, została przekazana do dalszego postępowania. Przewoźnikowi za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym grozi pieniężna kara administracyjna nawet do 30 tys. zł.



Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadogadać się w małżeństwie
Reklama