Zakończenie lata w rytmach disco polo nad j. Czarnym

Tylko kiedy wreszcie ktoś z UM lub innej instytucji rozwiąże temat dojazdu dla inwalidów z Włocławka nad jezioro Czarne. Barierki na ścieżce rowerowej przy torach są tak postawione że nie można tam przejechać skuterem inwalidzkim. Chodnikiem dla pieszych na wiadukcie w kierunku Pińczaty niepełnosprawny się też nie dostanie. Chodnik kończy się w połowie wiaduktu przy schodach. Jedyną możliwością dla niepełnosprawnych jest poruszać się jezdnią wśród licznie jadących samochodów. Jest to skrajnie niebezpieczne. Ale mimo wielu zgłoszeń tego problemu niepełnosprawnych, nikt do tej pory tego problemu nie rozwiązał. Niepełnosprawni na swoich skuterach inwalidzkich mogą co najwyżej dojechać do cmentarza, bo dalej za wiadukt nad jezioro czy do lasu to już nie.