Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:32
Reklama

Jaskrawe oznaczenia na korzeniach drzew: "Kto wpadł na pomysł, żeby w lasach rozpylać jakieś chemikalia?"

Podziel się
Oceń

Jaskrawe oznaczenia na korzeniach drzew: "Kto wpadł na pomysł, żeby w lasach rozpylać jakieś chemikalia?"

Autor: Fot.nadesłane

Do naszej redakcji wpłynęły dziś zdjęcia od jednego z mieszkańców Włocławka, który zauważył, że na terenie lasu (okolice stadionu Przylesie) wystające z ziemi korzenie zostały "popryskane" jaskrawym sprayem. Czytelnik zapytał, dlaczego te naturalne elementy zostały oznaczone i czy na tego typu działania wydano odpowiednie zezwolenie, np. od Nadleśnictwa.

„Kto wpadł na pomysł, żeby w lasach rozpylać jakieś chemikalia? To są tereny przyrodnicze, a nie miejsce na takie rzeczy! Przecież ta farba może szkodzić roślinom i zwierzętom, a my tu spacerujemy z dziećmi!” – komentuje wzburzony mieszkaniec os. Zazamcze

Po otrzymaniu zapytania, skontaktowaliśmy się z Nadleśnictwem, aby dowiedzieć się, czy farba była aplikowana zgodnie z przepisami i czemu ma to służyć. Leśniczy wstępnie potwierdził, że przy ostatnich biegach zorganizowanych w tej okolicy korzenie były oznaczone jaskrawą farbą. Celem tego działania było zminimalizowanie ryzyka kontuzji wśród uczestników biegu, co jest standardową praktyką w trakcie organizacji tego typu imprez terenowych. 

Organizatorzy biegów terenowych często stosują podobne oznaczenia, aby wskazać potencjalnie niebezpieczne przeszkody, takie jak wystające korzenie, które mogą być trudne do zauważenia dla biegaczy, zwłaszcza podczas szybkiego pokonywania trasy. Farba, której powinno się używać do oznaczenia wystających korzeni, powinna być biodegradowalna lub zmywalna. Jak dodał leśniczy ostatnio „farba zniknęła po krótkim czasie”.  Leśniczy jednak nie przypomina sobie, aby wydawał zgodę na te działania.

 



Napisz komentarz

Komentarze

Bieg _1 22.09.2024 09:16
Co to za rywalizacja i o co w tum chodzi ...jeżeli bieg przełajowy to przecież o to w tym chodzi, żeby uczestnik sam sobie radził w trudnym terenie, a nie, że będzie miał rozłożony czerwony dywan i heja do przodu - przecież to chore!

Biegacxka 21.09.2024 23:13
Kiedy jakieś biegi na zamku?

Edward 21.09.2024 23:12
Nadleśnictwo nie powinno wyrażać zgody, a jak ich nie pytali to mandat.

Hvv 21.09.2024 22:18
Biegacze będą niewidomi? Nigdzie nie stosuje się takich metod. Biegi są dluższe, po 100 km i nikt nic nie maluję bo na tym polega bieg przełajowy.

Reklama
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama