Sezon grzewczy we Włocławku rozpoczął się na początku drugiego tygodnia października. Dla niektórych mieszkańców było to za wcześnie inni byli zadowoleni. Koniec końców grzejniki w budynkach administrowanych przez włocławskiego spółdzielnie mieszkaniowe są ciepłe. Jak się okazuje, nie wszędzie.
Od mieszkańca bloku Wieniecka 44 otrzymaliśmy informację, że kaloryfery są zimne.
"Po praniu ubrania schną przez tydzień, dzieciaki chorują, bo zimno. Nie wiem co tu się dzieje, wszędzie grzeją tylko u nas problem." - napisał włocławianin
Budynkiem administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa Zazamcze. Skontaktowaliśmy się z prezesem Bartłomiejem Popławskim. Okazuje się, że sytuacja dotyczyła większej liczby bloków. Przyczyną była temperatura powietrza. W ciągu ostatnich dni za naszymi oknami było nawet 16°C, a w nocy około 9-10°C. W Spółdzielni Mieszkaniowej Zazamcze funkcjonuje automatyka pogodowa. Co to takiego? Krótko mówiąc na budynkach znajdują się czujniki monitorujące temperaturę. Jeśli w ciągu dnia wynosi ona powyżej 14°C, a w nocy powyżej 9°C ogrzewanie jest automatycznie wyłączane. Ma to związek z kwestiami ekonomicznymi.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Zazamcze otrzymała już sygnały od mieszkańców i podjęła działania. Wartości dotyczące temperatury zostały skorygowane o 2°C. Grzejniki będą dziś ciepłe.
Napisz komentarz
Komentarze