Prokuratura Rejonowa we Włocławku zakończyła śledztwo w sprawie nielegalnego składowania odpadów. Sprawa dotyczy 47-letniej kobiety oraz 47-letniego mężczyzny, mieszkańców powiatu włocławskiego, którzy przyznali się do zarzucanych im czynów.
Według ustaleń śledczych, kobieta miała prowadzić działalność gospodarczą związaną ze składowaniem i przetwarzaniem odpadów pochodzących z demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Działania te odbywały się bez wymaganego zezwolenia i w sposób mogący negatywnie wpływać na środowisko – w szczególności na jakość wody i powierzchni ziemi. Przestępstwo to miało trwać co najmniej od 2018 roku do lutego 2023 roku, kiedy to sprawą zajęły się organy ścigania. Mężczyzna, który również usłyszał zarzuty, miał pełnomocnictwo do prowadzenia spraw przedsiębiorstwa należącego do kobiety. Jak twierdzą prokuratorzy, jego działania ułatwiały prowadzenie nielegalnej działalności związanej ze składowaniem odpadów, co oznacza współudział w przestępstwie.
Oboje oskarżeni przyznali się do zarzucanych czynów i skorzystali z prawa do składania wyjaśnień. W toku śledztwa ustalono również, że nie byli wcześniej karani. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, przestępstwo nielegalnego składowania odpadów (art. 183 § 1 k.k.) zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Teraz decyzja o ich dalszym losie należy do sądu. Jak podkreślają śledczy, takie działania stanowią poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego i będą konsekwentnie ścigane.
Napisz komentarz
Komentarze