Radio PiK Artykuł TUTAJ poinformowało dziś o ustaleniach dotyczących awarii w zakładach Anwil we Włocławku, do której doszło 4 listopada 2024 roku. Prokuratura Rejonowa we Włocławku wszczęła śledztwo w tej sprawie, a zastępca szefa prokuratury, Tomasz Chechła, ujawnił, że dwie osoby zostały poszkodowane. Tymczasem włocławski Anwil stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, twierdząc, że informacje są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd.
Ustalenia prokuratury ujawnione przez Radio PiK
Według informacji przekazanych przez Radio PiK, zastępca prokuratora rejonowego, Tomasz Chechła, potwierdził, że dwóch pracowników Anwilu zostało hospitalizowanych w wyniku zdarzenia.
– Śledztwo toczy się w kierunku sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji – poinformował Chechła
Prokuratura ustaliła, że poszkodowani pracownicy trafili do szpitala, choć wcześniej Anwil zapewniał, że nikt nie ucierpiał.
Stanowisko Anwilu
Anwil w swoim oświadczeniu stanowczo zaprzecza doniesieniom o eksplozji i obrażeniach pracowników. Firma twierdzi, że zdarzenie było wynikiem rozszczelnienia aparatury na linii chlorku winylu, a nie wybuchem, jak sugerują niektóre media.
"Nieprawdziwa jest informacja, że w wyniku zdarzenia jakiekolwiek osoby zostały ranne" – czytamy w oświadczeniu spółki.
Firma przyznała jedynie, że dwóch pracowników zgłosiło złe samopoczucie i zostało przewiezionych do szpitala na obserwację. Po badaniach pracownicy zostali wypisani, nie zgłaszając dalszych dolegliwości. Anwil podkreślił również, że współpracuje z odpowiednimi organami w celu wyjaśnienia przyczyn awarii i zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec podmiotów, które – jak twierdzi – rozpowszechniają nieprawdziwe informacje.
Śledztwo trwa
Prokuratura bada sprawę, a zainteresowanie opinii publicznej rośnie. Radio PiK, jako pierwszy serwis informacyjny, podało szczegóły dotyczące przebiegu zdarzenia i sprzeczności w informacjach między prokuraturą a zakładami Anwil. Czy awaria rzeczywiście była mniej poważna, jak twierdzi Anwil, czy jednak wydarzenia miały charakter bardziej zagrażający bezpieczeństwu, jak wskazują ustalenia prokuratury? Odpowiedzi na te pytania dostarczą dalsze wyniki śledztwa.
Przypomnijmy, że w związku z awarią, która miała miejsce w zakładzie chlorku winylu w dniu 04.11.2024 r. Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, wydał wobec ANWIL S.A. decyzję nakazującą przeprowadzenie właściwych badań ustalających przyczyny, przebieg i skutki rozszczelnienia instalacji w zakładzie chlorku winylu.
Poniżej pełna treść komunikatu Anwilu:
Napisz komentarz
Komentarze