Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 23:57
Reklama

Maciak pyta Chmielewskiego i Wojtkowskiego, czy tylko do niego kierowane były niemoralne propozycje i punktuje kłamstwa Spańskiego i Wesołowskiego

Podziel się
Oceń

Maciak pyta Chmielewskiego i Wojtkowskiego, czy tylko do niego kierowane były niemoralne propozycje i punktuje kłamstwa Spańskiego i Wesołowskiego

W czwartek o godzinie 13.30 odbyła się konferencja prasowa kandydata na urząd prezydenta Włocławka - Macieja Maciaka. Nadawca telewizji CW24, zaprosił media by, jak napisano w zaproszeniu na konferencję, udzielić odpowiedzi na rozpowszechniane kłamstwa. Chodzi tu o niedawno opublikowane przez Macieja Maciaka nagrania, które mocno mogły zaszkodzić jego kontrkandydatowi Dariuszowi Wesołowskiemu. Nagrań redaktor dokonał wiosną 2018 roku, cztery miesiące po tym jak ogłosił na jednym z włocławskich portali chęć kandydowania na urząd prezydenta Włocławka. Na zaproszenie radnego D.Wesołowskiego, redaktor pojawił się na spotkaniu włocławskich biznesmanów, którzy pytali o kwotę jaka satysfakcjonowałaby go, aby zrezygnował ze startu w zbliżających się wyborach samorządowych. Kilka dni temu, po ujawnieniu nagrania, Bob Spański (biznesman) wraz z Dariuszem Wesołowskim (kandydatem na prezydenta) zwołali konferencję, na której w sposób obraźliwy kpili z redaktora twierdząc między innymi, że "żartowali" z niego, oraz że wprosił się na obiad. W tonie pozamerytorycznego sposobu argumentowania, prawdopodobnie zdając sobie sprawę z faktu, iż ujawnienie nagrań to grób do politycznej trumny kandydata Wesołowskiego, Bob Spański skupił się na atakach personalnych skierowanych w stronę Macieja Maciaka. Warto nadmienić, że na konferencję komitet wyborczy Dariusza Wesołowskiego zaprosił jedynie wybrane przez siebie media. Wczoraj, poznaliśmy odpowiedź redaktora Maciaka na zarzuty panów Wesołowskiego oraz Spańskiego. 

Reklama


"Panowie nakłamali i nafantazjowali na swojej konferencji. Zapoznajmy się z nieco szerszymi fragmentami naszej rozmowy, w której proponowali mi pieniądze za zrezygnowanie z kandydowania na prezydenta miasta Włocławek. W mojej ocenie w stosunku do takich ludzi tylko i wyłącznie - twarde dowody i nagrania, bo z tego co już wiemy wyprą się wszystkiego i przerzucą odpowiedzialność na innych. Bezczelnie kłamali. Słuchamy pierwszego fragmentu"

Tutaj redaktor odtwarza pierwszy zapis na którym usłyszeć można Boba Spańskiego wypowiadającego następujące słowa:

"Toast za nasze spotkanie żebyśmy mieli okazję spotykać się w miarę często" https://www.youtube.com/watch?v=u1a2qTU_I2k&feature=youtu.be

"Ten fragment świadczy o tym, że zostałem zaproszony na spotkanie, a nie się na nie wprosiłem".

 

Maciej Maciak stwierdził, że na życzenie mediów prześle rozmowę, w której jest zapraszany przez Dariusza Wesołowskiego na obiad. Na życzenie Portalu Włocławek, rozmowa została udostępniona. Słychać na nim wyraźne zaproszenie na piątkowe spotkanie, a na koniec pada zaproszenie na "dobrego kotleta schabowego". Maciej Maciak w reakcji na zaproszenie na kotleta śmieje się i potwierdza przybycie. Trudno było od początku dawać wiarę słowom wypowiedzianym przez panów Spańskiego oraz Wesołowskiego - w jaki sposób, osoba postronna miałaby wprosić się na spotkanie, na którym pojawią się włocławscy "przedsiębiorcy" oraz przyszły kandydat na prezydenta? Skąd miałaby wiedzieć, o której to spotkanie się odbędzie oraz kto na nim będzie i gdzie?! Dziwne również byłoby, pozwolenie na uczestnictwo w spotkaniu postronnej, niezaproszonej persony, zwłaszcza na  tak ważne spotkanie mające charakter - prawdopodobnie- przedwyborczy.

W następnym fragmencie słyszymy Boba Spańskiego, który wypowiada:

"Ważne jest jedno, żeby z obecnych tutaj osób żaden nie powtórzył wypadku Kubicy"  https://youtu.be/lsxBMISAo5Y

"Co chwilę, na spotkaniu były tego typu aluzje wysuwane, o tym, że nie wyjdę z tego suchy, żeby żaden z uczestników tego spotkania nie powtórzył wypadku Kubicy. Nie wiem co  pan Spański miał na myśli sugerując jakiś wypadek, ale był śmiertelnie poważny, a nie tak jak przedstawił moje dowody - że była to troska o moje zdrowie, zwłaszcza zdrowie psychiczne. Pan Spański puszczał aluzje, które każdy zdroworozsądkowy człowiek odbiera jako groźby".

Kolejny fragment jeden z najdłuższych to wypowiedź Boba Spańskiego, który wypowiada między innymi:

"Chciałem Ci powiedzieć w twarz, prosto jak tutaj siedzimy, żebyś nie zrobił fałszywego kroku, bo ja zakładam, że osoby, które tutaj są będą popierały Darka i ta grupa będzie poszerzona dodam -   znacznie i zrobimy wszystko plus więcej ażeby on okazał się zwycięzcą tego wyścigu. To jest jedna rzecz, pytanie jest - wiedząc to i znając kaliber czy wagę tego przedsięwzięcia dla nas tutaj obecnych ja chciałbym osobiście zaoszczędzić Ci potencjalnego potknięcia" https://www.youtube.com/watch?v=LrFExcyaWOo&feature=youtu.be

Redaktor dodał, że po tej wypowiedzi jeden z biznesmanów (Rećko) miał wypowiedzieć, słowa "Nie myśl, że ktoś Ci tu na jakieś ruchy pozwoli". Komentując ten fragment nagrania Maciej Maciak wypowiada:

"Sami odczytajmy, czy to jest żart czy to tylko moje wymysły".

 

W kolejnym prezentowanym fragmencie słyszymy: "Gdybyś miał odpuścić teoretycznie i włączyć się w poparcie kandydatury, która nie wygra, jak twierdzisz, ale będziesz się starał, żeby zrobić wszystko, żeby wygrała to jaka jest cena tego?" https://www.youtube.com/watch?v=hZAD-YxuDXU

"To jest nagranie,  gdy pan Spański, na osobności, na zewnątrz budynku, ponownie oferuje jakąś kwotę pieniędzy, żebym podał ta kwotę za odpuszczenie startu w wyborach"

Po czym Maciej Maciak dodaje:

"Przychodzą oferty, za wsparcie dla kolejnych polityków, a ja je odrzucam proszę odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego moi kontrkandydaci zarządzający Włocławkiem, takich ofert nie dostają. Czy zwołali konferencję, na której oznajmili że któryś z biznesmenów bądź grupa biznesmenów złożyła im propozycje nie do odrzucenia? Tylko te bezprawne oferty są kierowane do mnie? A do moich konkurentów nic? Tak pięknie niektórym biznesmenom idzie rozwijanie własnych interesów często kosztem ogółu mieszkańców Włocławka w mieście zarządzanym przez moich kontrkandydatów i dzieje się to bez podania ofert? Zwracam się do Jarosława Chmielewskiego - żadnych ofert do Ciebie Jarku nigdy nikt nie składał? (...)To samo dotyczy prezydenta Wojtkowskiego. To przypadek, że np. ludzie z ulicy Długiej protestują w/s przebudowy drogi bo będzie budowana inwestycja Pana Rećki?(...) Panowie znacie tych biznesmenów, czeto jesteście ze sobą na "Ty" i tylko do mnie przychodzą składać oferty niemoralne?"


Na pytanie Portalu Włocławek czy Maciej Maciak zamierza wytoczyć pozew cywilny Bobowi Spańskiemu oraz Dariuszowi Wesołowskiemu ze względu na obraźliwe sformułowania jakie padały pod jego adresem, kandydat odpowiada:

 

"Liczy się dobro miasta i dobro nas wszystkich, nie zamierzam blokować pracy włocławskich sądów. Nie zamierzam pozwów o obrazę czy zniesławienie wytaczać, bo to jest słabe"


Padło również pytanie do Michała Czajkowskiego, kandydata KWW Macieja Maciaka, który występował na konferencji, czy zapoznał się z całą treścią nagrań i czy uważa, że rozmowa w szerszym kontekście miała charakter żartobliwy. Michał Czajkowski, zaprzecza jakoby rozmowa prowadzona była w tonie żartu i dodaje:


"Musiałoby to być bardzo słabe poczucie humoru, skoro żadna z osób, które przesłuchiwały te taśmy tych żartów nie wyczuła(...) oceniam je bardzo nagannie w kwestii moralnej".

 


Dariusz Wesołowski na tryb wyborczy się nie decyduje. Stwierdził podczas swojej konferencji, że sprawa nie nadaje się do sądu z art. 111. Panowie biznesmeni zaś zapowiedzieli, aż trzy pozwy w stronę redaktora Maciaka. Co miałoby się w nich znajdować? Trudno powiedzieć, gdyż w świetle prawa na ten moment trudno podstawy znaleźć. Prokuratura z kolei, która sprawą się z pewnością zajmie, może postawić zarzuty - ale wyłącznie tym, którzy odgrażają się pozwami, zwłaszcza, że Maciej Maciak jako redaktor- jest osoba publiczną, a zawód dziennikarza zawodem zaufania społecznego.

Na konferencji nie brakło pytań o to czy Maciej Maciak się nie boi (o życie i zdrowie) po tym co ujawnił. Jedno jest pewne, jeżeli dziennikarzowi spadnie włos z głowy - wszystkie oczy skierują się w stronę panów z nagrania...

Za korupcję w Polsce kodeks karny przewiduje nawet do 12 lat pozbawienia wolności.



Napisz komentarz

Komentarze

Fx 20.10.2018 18:14
Nie znałem Maciaka od tej strony. Ma gość jaja. A tamtych trzech dawno już powinno się przez siatkę na spacerniaku opalać. Przecież wiemy wszyscy kto to jest.

Reklama
ReklamaAdvertisement
ReklamaAdvertisement
Reklama