Wczoraj wieczorem pracownicy Nadleśnictwa otrzymali zgłoszenie o nietypowym zachowaniu jednego z najbardziej majestatycznych ptaków polskich lasów – bielika. Szybka reakcja leśników pozwoliła ocalić życie pięcioletniego samca tego gatunku.
Zwierzę zostało natychmiast przetransportowane do lekarza weterynarii, gdzie przeprowadzono pierwsze badania i udzielono mu niezbędnej pomocy. Następnie bielik trafił do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych przy Gostynińsko-Włocławskim Parku Krajobrazowym w Kowalu, gdzie został objęty specjalistyczną opieką.
Wstępna diagnoza wskazuje na uszkodzenie skrzydła oraz infekcję bakteryjną. Ptak posiada obrączkę, co potwierdza, że był wcześniej monitorowany w ramach badań przyrodniczych.
Dzięki zdecydowanej i sprawnej interwencji leśników udało się uniknąć najgorszego. Jak podkreślają przedstawiciele Nadleśnictwa, była to „akcja wysokich lotów”, a bielik – mimo poważnych obrażeń – ma szansę na powrót do pełnej sprawności i powrót do naturalnego środowiska. Do zdarzenia doszło na terenie leśnictwa Szpetal.
"Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy informację o nietypowym zachowaniu Bielika. Pracownicy Nadleśnictwa w trybie natychmiastowym podjęli działania mające na celu uratowania Bielika. Został on przewieziony do lekarza weterynarii a tam otoczony opieką. Następnie został przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych przy Gostynińsko-Włocławskim Parku Krajobrazowym w Kowalu, a tam został zaopiekowany przez specjalistów w tej dziedzinie. Według wstępnych badań Bielik ma uszkodzone skrzydło i infekcję bakteryjną. Okaz ten to pięcioletni samiec z obrączką. Dzięki szybkiej i sprawnej reakcji Leśników udało się go ocalić od śmierci! Można powiedzieć, że była to akcja wysokich lotów! Trzymamy kciuki za powrót do pełnej sprawności i naturalnego środowiska tego okazałego Bielika."- informuje włocławskie Nadleśnictwo
Napisz komentarz
Komentarze