Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:24
Reklama

Sprawa wypadku w którym zginęła 16-latka trafia na wokandę. Prokurator oskarża Weronikę P.

Podziel się
Oceń

Sprawa wypadku w którym zginęła 16-latka trafia na wokandę. Prokurator oskarża Weronikę P.

W dniu 28 czerwca 2019 roku na terenie gminy Osięciny (DK 62) doszło do wypadku w którym zginęła 16-letnia Kamila Ch. O sprawie informowaliśmy TUTAJ . 

"Weronika P. jest oskarżana o to, że umyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki Toyota Yaris, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo w drogę dojazdową do posesji, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu pojazdowi marki Audi A4 doprowadzając tym do zderzenia się tych pojazdów w ten sposób, że pojazd marki Audi A4 uderzył przodem w boczną prawą stronę pojazdu Toyota Yaris, w wyniku czego pasażerka pojazdu Toyota Yaris - małoletnia Kamila Ch. odniosła obrażenia ciała i  poniosła śmierć na miejscu, pasażerka pojazdu Toyota Yaris odniosła obrażenia ciała, stanowiące rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała trwające dłużej niż 7 dni oraz pasażerka pojazdu Audi A4 odniosła obrażenia ciała, stanowiące rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała trwające dłużej niż 7 dni, to jest o czyn z art. 177 § 1 k.k. w zbiegu z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k."- informuje prokurator Wojciech Fabisiak


Weronika P., przesłuchana przez Prokuraturę Rejonową w Radziejowie najpierw w trybie art. 308 § 2 k.p.k. przyznała się do popełnienia czynu i złożyła wyjaśnienia, ale następnie nie przyznała się. Podejrzana nie była wcześniej karana. W artykule 177 KK czytamy, że jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


Napisz komentarz

Komentarze

RobertoCarlos 24.12.2019 12:34
Ewidentnie każdy Broni sprawcę Wypadku , Czyli kierowcę TOYOTY. Tylko każdy zapomina o Tym , że pani Weronika czyli sprawczyni Wypadku, ten samochód miała zaledwie nie całe 8 miesięcy. W tym już czasie Miała dwie Stłuczki spowodowane z jej Winny. Dwa razy Już Tą Toyote Rozbiła przez to że niepotrafiła kierować... Powinna sama być świadoma że do trzech razy Sztuka... Ale nie Myślała że jest fajna i pewność siebie , i tego jaka to ona nie fajna zgubiły ją. Wina jest jej , jeśli widziała na drodze prostej , że z nad przeciwka jedzie samochód na drodze prostej , powinna zaczekać jesli nie była pewna tego że da radę skręcić. Wymusiła pierwszeństwo i nić tego nie zmieni... Powinna wziąć To wszystko do Serca że karma wraca. Tylko że ta karma sprawiła że nie winna dziewczyna Straciła życie. Powinna Ponieść Karę za ten wypadek , i przyjąć na klatę Karę za jej bezmyślność....

Xyz 25.12.2019 11:57
Jestem znajomym Weroniki i nie słyszałem by miała jakąś stłuczkę . Jeździłem z nią i bardzo dobrze prowadziła auto

Gosc 21.12.2019 09:20
Zblizaja się święta. Pozwólmy tym rodzinom spędzic je w spokoju, bo i tak same w sobie przez to zdarzenie nie będą łatwe. Wszystkim wam życzę tak pięknych świąt na ile jest to możliwe.

Gość 20.12.2019 11:22
Jakby jechał 40/50 jak jest ograniczenie nikt by nie zginął widac jak auto jest bardzo uszkodzone licznik musiał się zatrzymać powinni tez go ciągnąc tez jest winny ja miałem dwa wypadki drogowe i każdy przeżył w dwóch wypadkach a jechałem 60 na 50 i nie ma o czym mówić 120 mial na liczniku nie raz widzę jak jeżdżą drogą z Brzescia kuj na Radziejów prosty odcinek i każdy zapier,,,,la taka prawda

Ktos 20.12.2019 20:13
Jak nie wiesz ile jechał to się nie odzywaj kur

Kierowca 19.12.2019 22:06
Ważne, że ten kto ma znać prawdę to ją zna. Jak byście się czuli gdyby ludzie interesowali się waszą sprawą?? Dla obu rodzin to wielki szok i to co jest opublikowane na tej stronie w związku z tą sprawą w ogóle nie powinno się to tu znaleźć!

Xyz 19.12.2019 20:42
Ja jeżdżę bardzo często tą trasą , wiem jakie jest tam ograniczenie bo wielokrotnie policja tam stała i łapała na ograniczeniu 50km/h to miejsce zdarzenia jest jakieś 100 metrów może 150 dalej . Są tam pasy i przystanek więc musi być ograniczenie z tego względu . Wiadomo zasady zachowania ograniczenia prędkości obowiązują nas wszystkich , wiadomo czasem trochę się je zagina by nie jechać jak ślimak , ale nie dwu krotnie . ! Niechce nikogo osądzać czy coś . Ale przy 50 na godzinę Audi wylądowała by na dachu .?? Stłuczki miejskiej w boczną część auta kończą się przesunięciem jednego z nich w bok a nie parę metrów , a drugie kończy na dachu . Na dodatek spójrzcie drodzy komentatorzy na zdjęcia z tego dnia pamiętam że nie było tam śladów hamowania bo parę godzin później jechałem tą trasą .A tak z ciekawości sprawdziłem przy 100 km/h można wyhamowac do 0 na 100 metrach . Zagapienie się na sekundę to jakieś 30 metrów przy takiej prędkości czyli droga hamowania nam się skraca , na dwóch to już 60 m a przy trzech to zostaje 10 metrów bez szans na reakcję Zasada ograniczonego zaufania i skupienie na drodze to podstawa .

Ktoś 19.12.2019 21:19
Audi było tak blisko, że nie miało szansy wyhamować! Gdyby tamta poczekala to nic by się nie stało

Xyz 19.12.2019 23:03
Nie wiadomo czy był blisko czy daleko mnie tam nie było tylko mówię 100metrow to też jest czas na reakcję lub zmniejszeniem pretkosci i skutków wypadku . Czy był dalej czy bliżej nie mnie to oceniać . Ale wszystko zależy nie tyle od biegłego co od samego sędziego jak on spojrzy na tą sprawę bo ma napewno takie fakty o których my nie wiemy i nie mamy prawa wiedzieć . Szkoda pisać o tym bo to sprawia ból obydwu stroną tej sprawy . Jak by było jakieś państwowe przestępstwo czy rządowe to była by cisza bez forum bo nikt by się nie dowiedział . Ja praktycznie zapomniałem o tym zdarzeniu ale to forum mi przypomniało i zrobiło wielkie bumm bo komentarzy jest sporo . Dlatego ludzie kochani dajcie spokój bo to napewno boli cała rodzinę jednej i drugiej strony . Też napewno czytają i miałem okazję zetknąć się z podobną sytuacją więc nie jest to przyjemne dla nich uwierzcie

Kierowca 19.12.2019 20:20
Przepisy do tej pory się nie zmieniły i nie ulega wątpliwości, że kierowca toyoty powinien ustąpić pierwszeństwa. Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że kierowca Audi też jest winny. Z jakiej racji? Przecież jechał z prędkością jaką mógł I nie złamał przepisów. Czasami lepiej zastanówcie się najpierw czy to co piszecie jest słuszne i prawdziwe.

Kierowca 19.12.2019 20:16
Osoby znające kierowcę toyoty odzywają się, obwiniają kierowcę Audi, a nie wiedzą jaka jest opinia biegłego, co mówi prokurator i wielcy znawcy się znaleźli. Jeżeli nie znacie prawdziwych informacji, prędkości pojazdu to się najlepiej nie odzywać, a nie mówicie że on też ma być winny. Jechał zgodnie z przepisami i to nie jego wina, że jakiś bezmyślny człowiek wyjechał prosto przed maskę.

Xxxx 19.12.2019 15:13
Dlaczego nikt nie wspomniał o kierowcy audi?? On powinien również ponieść konsekwencje tymbardziej, ze już wcześniej miał problemy z prawem i spowodował podobny wypadek! Cała wina jest zrzucona na młodego kierowcę a o nim jest cisza.. Tu wina leży po 2 stronach. Gdyby kierowca audi jechał wolniej mogłoby być inaczej.

Xx 19.12.2019 20:03
Co ty wygadujesz człowieku! Skąd masz takie informacje, że miał problemy z prawem. To normalny człowiek, który jest dobrym kierowcą i nigdy nie spowodował wypadku!!

Gosc 19.12.2019 21:10
Człowieku co ty piszesz? Jaki wypadek? Jaki konflikt z prawem? Nawet nie znasz tego człowieka. To zawodowy i bezwypadkowy doświadczony kierowca. Poza tym myślisz, że z premedytacją narażałby własne dzieci na śmierć i specjalnie to zrobił? Wina jest bezsporna w tym wypadku i to on jechał prawidłowo. Gdyby ona poczekała nie doprowadziłaby do takiej tragedii. Jej wina i najważniejsze, że prawdę zna ten kto powinien!!!

Gość 19.12.2019 09:45
Dlaczego niektórzy śmieją pisać że kierowca Audi jechał 100km/h... Brednie!!! Nie przekroczył prędkości, nie złamał przepisów i dlaczego on ma pokutowac za coś co nie jest jego winą.

gość 19.12.2019 05:23
Każdy wypadek komunikacyjny to tragedia dla 2 rodzin zarowno dla sprawcy jak i pokrzywdzonego. Należy z pokorą komentować i oskarżać, gdyż po pierwsze nas tam nie było a po drugie nikt nie wie co jest nam pisane

Kierowcatrasy62 18.12.2019 22:46
Kto twierdzi, że kierowca Audi przekroczył prędkość "bo tam jest 50" niech się przejedzie tą drogą zgodnie z kierunkiem ruchu audi i uważnie czyta znaki ze zrozumieniem który co oznacza oraz gdzie doszło do zdarzenia. Jeśli nie zrozumie o co chodzi to niech odda prawko i zapraszam na ponowny kurs nauki jazdy.

Xyz 18.12.2019 21:38
Dozwolona prędkość na odcinku, na którym stał się wypadek to 90km/h. Kierowca Audi nie przekroczył prędkości , która jest w przepisach. Nie miał możliwości uniknąć wypadku, ponieważ kierowca toyoty, który powinien pierwszeństwa ustąpić jej nie ustąpił. Doskonale widział nadjeżdżający pojazd i gdybał sobie, czy zdąży. Więc jeżeli jechał by nawet 50km/h to nie miało to prawa się tam stać. Wszyscy komentują sprawę i zwalają to na prędkość pojazdu Audi a tak naprawdę nie znają sytuacji, dozwolonej prędkości na tym odcinku i jak wygląda z poniższych komentarzy nawet przepisów! Każdy wie, że jeżeli ktoś skręca to musi się zatrzymać i ustąpić pierwszeństwa innym pojazdów. Pośpiech i nieostrożność kobiety doprowadziły do tragedii i wina zostanie do końca życia.

Kierowca 18.12.2019 21:34
Bo akurat szwagier wrócił z nocnej zmiany i chciałyśmy żdążyć przed nim

Xx 19.12.2019 06:54
To nie zmienia faktu, że przepisy się zmieniły. Każdy czasami się spieszy i musi poczekać, więc tak na przyszłość zatrzymaj się przed jadącym samochodem, żeby nie doprowadzić do kolejnej tragedii. A kierowca Audi jechał taką prędkością jaką mógł jechać i on trzymał się przepisów.

Gość 18.12.2019 21:24
Gdyby kierowca Audi nie jachal tak szybko to by zdarzyła zjechać i nic by się nie stało

Kierowca 18.12.2019 09:37
Nie ulega wątpliwości, że nie miało prawa się to tam wydarzyć. Przepisy na dzień wypadku się nie zmieniły i bezwzględnie toyota powinna ustąpić pierszeństwa czy to było audi czy byłby to inny pojazd. To pośpiech, nieumiejętnośc oceny odległości i nadzieja, że zdąży u kierowcy toyoty doprowadziły do tragedii

Gość 17.12.2019 18:39
Biednej Kamilii nikt życia nie zwróci. Wina przepisowo może i kierowcy toyoty czyli Weroniki ale no nie zrobiła tego specjalnie. Wina też jest po stronie kierowcy Audi. Niestety szybka prędkość zawsze będzie wygrywać :(

Ktos 18.12.2019 15:23
Pierd.... jak widzi, że jedzie coś z naprzeciwka to się czeka, a nie nadzieja,że się zdąży.

Kierowca 17.12.2019 17:32
Na tym odcinku jest dopuszczalna prędkość 70km/h. Przy uderzeniu bocznym nawet 50km/h niesie za sobą za sobą dużo większe konsekwencje w postaci obrażeń w porównaniu do zderzeń czolowych

W 17.12.2019 15:52
Znam Weronika jest bardzo spokojna osoba Kamila była dla niej ważna. Napewno nie zrobiła tego celowo bardzo współczuję rodzinie Kamili i Weronice która musi żyć ze świadomością że straciła ważna osobę

ola 17.12.2019 15:48
szkoda, że nie ma układów, jak ten pijak z bmw, który prawie zabił trójkę dzieciaków

Dorcia 17.12.2019 13:23
Dlaczego prokurator nie wspomniał o kierowcy audi, ktory przekroczył o 100%dozwoloną tam prędkość? Czy on jest bez winy? Czy ta prędkość nie przyczyniła się do tak tragicznego w skutkach wypadku? Tam jest 50/h.

Prokurator 18.12.2019 10:01
Czyżby na pewno 50km/h jesteś tego pewna Może weź sprawdź jeszcze raz a po 2 to ta Weronika zawiniła kto normalny wymusza pierwszeństwo kierowca audi musiał by jechać 20km/h żeby nic poważnego się nie stało się nie stało. Tak to jest jak młody kierowca siedzi za kierownicą gdyby ta Weronika nie wymusiła pierwszeństwa to było by wszystko dobrze zwalacie winę na prędkość kiedy tak naprawdę przy jeszcze mniejszej prędkość to i tak doszło by do niezłego wypadku

Aro 22.12.2019 07:28
Nieprawda samochod wyglada jak przy 100/h a nie jak przy 20. Nie pisz bzdur bo ci jeszcE ktos w te brednie uwierzy znawco drogowy. Przypuszczam ze nke masz prawka a rower twoj stoi zakurzony w garazu wiec sie nie wypowiadaj :)

Gosia 17.12.2019 08:19
Jakby kierowca audi jie jechal 100 km /h to by tak mocno nie uderzyl. Tego nikt nie widzi ze na ograniczeniu do 50 km/h on jechal zdecydowanie za szybko. Moim zdaniem tez powinien pniesc konsekwencje .

Gość 18.12.2019 09:37
Kierowca w cale tak szybko nie jechał a po 2 to on by chyba musiał jechać z 20km/h żeby po tym wymuszeniu pierwszeństwa nic się nie stało

Gość 18.12.2019 21:23
A masz pewniość, że jechał 100/h bzdura!!! Obie strony twierdzą co innego I można znać każdą ze stron wypadku. Nikt jednak nie wie jaka jest prawda, poza uczestnikami i dziećmi, które pół roku po wypadku zbierają żniwo beznyśkności młodego kierowcy

Gość 19.12.2019 15:10
Powinien ponieść konsekwencje! Wina tez leży po jego stronie

Xxx 17.12.2019 06:21
Weronika to bardzo dobra osoba, Która odda była skłonna oddać życie za Kamilke.. Przykro mi..

Reklama
Reklamadogadać się w małżeństwie
Reklama