"Widząc wypadek drogowy na przeciwległym pasie autostrady zatrzymał się na poboczu w celu udzielenia pomocy i w tym samym czasie został uderzony przez dostawczego fiata w tył pojazdu. Audi kierował 32-latek, natomiast fiatem 35-latek. Z tego zdarzenia do szpitala zostały zabrane trzy osoby, w tym kilkumiesięczne dziecko, którego nie udało się uratować". - informowała w pod koniec czerwca włocławska policja
Sprawdzony przez mundurowych stan trzeźwości kierujących pojazdami wykazał, że byli oni trzeźwi. Do końca grudnia minionego roku prokuratura prowadziła postępowanie wyjaśniające, które kończy się postawieniem zarzutów wobec Michała M., który uderzył w osobowe Audi. 31 grudnia 2019 r. Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko Michałowi M., który został oskarżony o to że w dniu 25 czerwca 2019 r. ok. godz.05.05 w Pikutkowie, gm. Brześć Kujawski na autostradzie Al na 195 km umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
"Kierując samochodem m-ki Fiat Ducato, poruszającym się w kierunku Gdańska pasem awaryjnym, najechał na tył stojącego na tym pasie samochodu osobowego m-ki Audi, w następstwie czego pasażerka samochodu Audi zmarła śmiercią gwałtowną z powodu silnego wielonarządowego mechanicznego urazu ciała, a kierujący tym samochodem osobowym Krzysztof J. doznał obrażeń ciała naruszających prawidłowe funkcje narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, tj. o czyn z art. 177 § 1 i 2 k.k. W niniejszej sprawie stosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Michał M., przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia." - informuje prokurator Wojciech Fabisiak rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku
Na sprawstwo podejrzanego wskazują przede wszystkim zeznania świadków, oględziny miejsca i pojazdów oraz opinie biegłych. Analiza całokształtu zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego pozwala na stwierdzenie, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu. Oskarżony nie był w przeszłości karany sądownie. Czyn z art. 177 § 1 i 2 k.k. jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 8.
Napisz komentarz
Komentarze