O co chodzi z tymi e-receptami? Zapytaliśmy farmaceutę jak to działa i jak ocenia nowy system

Od 8 stycznia 2020 roku w całym kraju obowiązuje nowy sposób wystawiania recept, właściwie już... e-recept. System ma zapobiec wystawianiu fałszywych recept i błędom  spowodowanym nieczytelnością nazw leków. Tak tłumaczą zmiany rządzący. Co jednak oznaczają takie zmiany dla przeciętnego pacjenta? Jak teraz będzie wyglądała wizyta lekarska i realizacja recepty w aptece? System wydaje się niektórym zagmatwany i zostaliśmy poproszeni o przystępne wyjaśnienie od początku do końca "jak to teraz będzie wyglądało". Z pytaniami zwróciliśmy się do farmaceuty:

"Udajemy się do lekarza, lekarz diagnozuje, wystawia e-receptę, czyli podaje 4 cyfrowy kod. Z tym kodem udajemy się do apteki. Farmaceucie podajemy kod oraz swój PESEL. Na tej podstawie realizujemy receptę" - informuje farmaceuta Urszula Michalak

W niektórych doniesieniach prasowych jak i na stronie NFZ widnieje informacja, że lekarz wydaje papierową receptę w postaci druku. Czy więc nie będzie to po prostu zmiana ręcznie wypisanej recepty na druk?

"Nie. Ponieważ tylko i wyłącznie od uprzejmości lekarza będzie zależało czy wyda nam druk informacyjny. Może odmówić. Pacjent pojawiający się w aptece musi podać 4-cyfrowy kod i PESEL i dopiero wówczas możemy otworzyć e-receptę w systemie i wydać leki"- podkreśla Urszula Michalak

Bardziej zaawansowani cyfrowo, zwolennicy smsów, e-maili oraz aplikacji receptę mogą otrzymać w formie SMS, (który zawiera wspomniane cztery cyfry i PESEL) lub e-mailowo z załączoną w formie pdf e-recepetą. W aptece zeskanują kod i wydadzą lekarstwo. Aby skorzystać z dwóch powyższych możliwości, wcześniej należy aktywować Internetowe Konto Pacjenta (IKP) na stronie: www.pacjent.gov.pl.  Aby otrzymać e-receptę sms-em lub e-mailem, w zakładce MOJE KONTO należy podać numer telefonu i/lub adres swojej skrzynki e-mailowej.  Aby założyć IKP należy jednak najpierw założyć tzw. Profil Zaufany. Jak to zrobić? Instrukcja TUTAJ

Jak podają ogólnopolskie media wielu ze starszych lekarzy nie nauczyło się obsługi programu. Pod koniec roku 2019 do systemu mającego służyć do wystawiania e-recept była podłączona zaledwie połowa placówek zdrowia. Jak zmiany i działanie systemu ocenia pani Urszula?

"Na chwilę obecną system jest niedopracowany. Często są problemy z wysyłaniem recept lub ich pobieraniem. Dla nas to znaczne wydłużenie pracy w sensie obsługi pacjenta. System jest mało przejrzysty - trzeba ogromnego skupienia żeby niczego nie przeoczyć. Jest to duże utrudnienie zwłaszcza dla starszych osób, które najczęściej przecież chodzą do lekarza i odwiedzają apteki. Na papierowej recepcie mogli zobaczyć i zdecydować co chcą wykupić co mają lub czego nie mają w domu. Teraz jest to niemożliwe. Jeśli lekarz nie zrobi im z uprzejmości takiego wydruku to oni nie są w stanie zweryfikować co tam jest wypisane. Ostatnio zdarzyło mi się realizować receptę elektroniczną na lek robiony musiałam ją otworzyć, żeby zobaczyć co jest w składzie. Ponieważ nie miałam składnika odesłałam klienta do innej apteki.  Później już tej recepty nie było w systemie przepadła nie wiadomo gdzie! Recepta widmo. Mężczyzna nigdzie już nie mógł jej zrealizować. Interpretacja realizacji elektronicznych recept zmienia się co chwile. Pacjenci skarżą się, że musza podawać PESEL. Inna sytuacja  - lekarz wypisał leki na pół roku kuracji. Pacjent  na przykład brał po jednym pudełku, ale pomiędzy jedną realizacją, a drugą był dłuższy odstęp czasu niż kuracja danego preparatu. My musieliśmy odliczać mu te opakowania -  nie mógł ich dostać...  Trudno mi mówić o korzyściach tego rozwiązania, ale jeżeli już to może fakt,  że każdy lek jest na osobnej recepcie. Jeśli w naszej aptece akurat brakuje danego leku, można iść do innej i zrealizować receptę."- podsumowuje farmaceuta Urszula Michalak

Wygląda więc na to, że kolejny sposób uszczęśliwiania Polaków, komplikuje życie i powoduje obawy. Wiele więc zależeć będzie od lekarzy ich empatii zwłaszcza wobec starszych ludzi, którzy najczęściej nie obsługują skomplikowanych aplikacji i w nowej e-receptowej rzeczywistości czują się zagubieni.