Jak informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Zbrachlinie na wysokości miejscowości Waganiec na przejeździe kolejowym, zawisł samochód. Na miejsce jadą wozy OSP, które mają przywrócić płynny ruch pociągów. Jak wynika z informacji PKP pociągi na tą chwilę mają opóźnienie powyżej 15 minut.
aktualizacja z dn.31.01.2020
Wczoraj około godziny 18:30 doszło do niezwykle groźnej sytuacji na przejeździe kolejowym w miejscowości Waganiec. Podczas pokonywania torów kolejowych odmówił posłuszeństwa samochód, którym podróżowała kobieta z dwójką dzieci. I choć trudno w to uwierzyć – nikomu nic się nie stało.
„Na miejscu była jednostka z Ciechocinka oraz OSP Zbrachlin. Po przyjeździe zastano uszkodzony samochód osobowy znajdujący się na poboczu drogi. Został odholowany z torów przy pomocy ciągnika rolniczego jeszcze przed przybyciem pierwszego zastępu. Pojazdem podróżowała jego właścicielka oraz dwójka dzieci. Żadna z osób nie wymagała pomocy medycznej.” – młodszy brygadier Łukasz Serkowski, zastępca Komendanta Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim
Zawiadomieni o zdarzeniu Policjanci skontaktowali się niezwłocznie ze Strażą Ochrony Kolei aby poinformować o niebezpieczeństwie. Pociągi poruszające się tą trasą zostały na pewien czas wstrzymane co doprowadziło do opóźnień.
„Samochód osobowy wjechał między tory kolejowe i tam się zablokował. Jako przyczynę zdarzenia odnotowano usterkę samochodu. Nie doszło do zderzenia z żadnym pociągiem. Obecni na miejscu świadkowie pomogli zepchnąć samochód z torów. ” – asp. Marta Białkowska – Błachowicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim
Dzięki pomocy postronnych osób oraz sprawnej akcji służb tym razem na szczęście uniknięto tragedii. Działania służb zakończono szczęśliwie o 19:20.
Napisz komentarz
Komentarze