Wbrew doniesieniom i spekulacjom prasowym, nie potwierdziły się informacje o przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem wiceministra zdrowia, Waldemara Kraski, poinformowano o wynikach badań przeprowadzonych u 30 osób, które niedawno powróciły do Polski z Chin, z miejscowości Wuhan – ogniska zapalnego niebezpiecznego koronowirusa. Próbki przebadał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. W żadnym przypadku nie potwierdzono obecności groźnego koronawirusa 2019-nCoV.
„W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych zakończyliśmy badanie materiału pobranego od trzydziestu pacjentów, którzy w niedzielę wrócili z miejscowości Wuhan. W żadnej z badanych próbek nie stwierdziliśmy obecności koronawirusa.” – poinformował wiceminister Waldemar Kraska
Jak informuje ministerstwo, ze względu na okres inkubacji choroby od obserwowanych osób jeszcze w tym tygodniu zostaną pobrane kolejne próbki i ponownie przebadane w warszawskim laboratorium. Podkreślano też, że próbki zostały przebadane już dwukrotnie i wszystkie wyniki były ujemne. Wszystkie osoby, które powróciły do Polski i przebywają na obserwacji w Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu nie wykazują żadnych niepokojących objawów. W całym kraju pod obserwacją jest łącznie 35 pacjentów, monitorowane jest 480 osób. Okres inkubacji wirusa wynosi 14 dni. Badania genetyczne prowadzone są z wykorzystaniem laboratorium o podwyższonym poziomie bezpieczeństwa biologicznego (BSL-3) z zastosowaniem wzorca genetycznego koronawirusa 2019nCoV (Wuhan) i pozwalają na stwierdzenie jego obecności w pobranym materiale, zgodnie z wytycznymi WHO, oraz amerykańskiego i europejskiego centrum kontroli i zapobiegania chorobom (CDC i ECDC).
„Z uwagi na szczególne znaczenie badania dla celów epidemiologicznych i ochrony populacji przed szerzeniem się infekcji część badanych próbek analizowana jest dwukrotnie, także z użyciem różnych metod wykrywania wirusa. (…) Drugie pobranie próbki materiału klinicznego w odstępie co najmniej 48 godzin jest obecnie międzynarodowym standardem. Dbamy o to by mieć 100% pewność bieżącego stanu zdrowia sprowadzonych do Polski osób.” - dodał Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny
Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia przypomina, że przełom stycznia i lutego to okres wzmożonej zachorowalności na grypę. Osoby, które wróciły do Polski z Chin i mają temperaturę, kaszel i duszność powinny zgłosić się do najbliższego oddziału zakaźnego. Lista takich oddziałów jest opublikowana na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze