Naczelny Sąd Administracyjny zakazał pobierania opłat za telewizję w szpitalu. Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja we włocławskiej lecznicy

Wyrokiem z 31 października 2018 Naczelny Sąd Administracyjny zakazał pobierania opłat od pacjentów za korzystanie z telewizji w szpitalu. Potwierdził w ten sposób zasadność decyzji wydanej przez Rzecznika Praw Pacjenta, która uznał tego typu praktyki za naruszające zbiorowe prawa pacjentów. Z doniesień pacjentów włocławskiego szpitala wynika jednak, że opłaty za oglądanie telewizji są pobierane, a stawki są niemałe. Na wpłatomacie zainstalowanym na szpitalnym korytarzu widnieje napis "System Telewizji Szpitalnej". Można również doczytać się informacji, że opłaty przeznaczane są m.in  "Na potrzeby służby zdrowia i pacjentów". Za godzinę oglądania telewizji zapłacić trzeba 2 złote, za trzy godziny 5 złotych, za dwanaście 8 złotych... Z pytaniem o kwestie pobieranych opłat zwróciliśmy się do Marka Bruzdowicza dyrektora włocławskiego szpitala. Czy ma świadomość, że szpital pobiera opłaty za oglądanie telewizji?

"Szpitale korzystają z tego typu systemów, ponieważ nie stać ich na to, aby zabezpieczyć pacjentów w tego typu potrzeby. Jeżeli decyzja sądu stanie się prawem, wówczas szpital nie będzie miał innego wyjścia niż odejście od odpłat. Wówczas pacjenci zostaną pozbawieni możliwości oglądania telewizji"

Okazuje się, że telewizja m.in na oddziale pulmonologii nie jest własnością szpitala. Funkcjonuje tu system ORION.TV. Firma z Wrocławia zapewniająca telewizję satelitarną. Na stronie firmy czytamy, że "Wszelkie koszty związane z montażem oraz serwisowaniem systemu telewizji pokrywane są przez" SZPITALNATELEWIZJA.PL . 

NSA w wyroku nie odnosi się do pobierania dodatkowych opłat za korzystanie z odbiorników, których właścicielem nie jest lecznica, zatem pacjentom włocławskiego szpitala pozostaje płacić, gdyż system obsługuje podmiot zewnętrzny. Póki co w tej kwestii nic się nie zmieni...