Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 23:40
Reklama

Dodatkowego pociągu na razie nie będzie... List do redakcji: "Zapewnienia posłanek z PIS-u ponownie mijają się z prawdą"

Podziel się
Oceń

Dodatkowego pociągu na razie nie będzie... List do redakcji: "Zapewnienia posłanek z PIS-u ponownie mijają się z prawdą"

Autor: źródło: Facebook

W miniony piątek, do naszej redakcji nadesłano e-mail z którego wynika, że zabraknie obiecanych dodatkowych kursów pociągów relacji Włocławek-Trójmiasto. Poniżej przytaczamy całą treść:

Szanowni Państwo,

Niedawno posłanki z partii PiS z Włocławka Joanna Borowiak oraz Anna Gembicka informowały o tym, że będzie dodatkowy pociąg bezpośredni z Włocławka do Trójmiasta ok. godziny 7.00 i w drugą stronę z Trójmiasta dla pracujących po godzinie 17.00 od połowy czerwca 2020. 

My pasażerowie sceptycznie podeszliśmy do tej sprawy, ale ostatecznie przekonały nas posłanki do tego zapewnienia, że będzie ten pociąg dopiero od połowy czerwca ze względu na to, że pracujemy codziennie i z każdym dniem borykamy się z podróżowaniem. Na początku marca przesłaliśmy pismo do Ministerstwa Infrastruktury aby z Włocławka uruchomiony był pociąg o godzinie 6.50 zaś z Gdańska o 17.20 do Włocławka.

W dniu wczorajszym dostaliśmy odpowiedź która zmienia cały bieg sprawy i zapewnienia posłanek z PIS-u ponownie mijają się z prawdą. Pociąg ma być, ale od września. A w sierpniu dowiemy się pewnie, że od grudnia 2020 itd itd. Co na to posłanki PIS-u? Prosimy o kontakt i wyjasnienia w tej sprawie.

W ZAŁĄCZENIU OTRZYMANE PISMO. Pasażerowie

Po tym jak już odtrąbiono sukces, posypały się gratulacje, podziękowania i słowa uznania, okazuje się że pociągu jednak nie będzie od czerwca. O pilne ustosunkowanie się do sprawy poprosiliśmy zarówno Joannę Borowiak jak i Annę Gembicką. W niemalże identycznych słowach tak odniosły się do sprawy:


Szanowni Państwo, 

uprzejmie informuję, że zgodnie z otrzymanym przez Państwa pismem z Departamentu Kolejnictwa Ministerstwa Infrastruktury, przywrócenie porannego połączenia kolejowego na linii Kutno-Gdynia jest uzależnione od zakończenia prac inwestycyjnych. Zapewnienie dogodnego dojazdu dla mieszkańców naszego regionu jest kwestią priorytetową. Proces inwestycyjny w firmach otwartych, jak w sektorze publicznym, trwa i czasem zdarza się przesunięcie terminu. Najważniejsze  jest bezpieczeństwo. Liczymy na to, że proces inwestycyjny wkrótce się zakończy, a mieszkańcy będą mogli korzystać z bogatej oferty publicznego transportu.

Z wyrazami szacunku,

Joanna Borowiak, poseł na Sejm RP 

Szanowni Państwo, 

Uprzejmie informuję, że zgodnie z otrzymanym przez Państwa pismem z Departamentu Kolejnictwa Ministerstwa Infrastruktury, przywrócenie porannego połączenia kolejowego na linii Kutno-Gdynia jest uzależnione od zakończenia prac inwestycyjnych. Zapewnienie dogodnego dojazdu dla mieszkańców naszego regionu jest kwestią priorytetową. Proces inwestycyjny w firmach otwartych, jak w sektorze publicznym, trwa i czasem zdarza się przesunięcie terminu. Najważniejsze  jest bezpieczeństwo. Liczymy na to, ze proces inwestycyjny wkrótce się zakończy, a mieszkańcy będą mogli korzystać z bogatej oferty publicznego transportu.

Z wyrazami szacunku

Anna Gembicka

Stanowisko Anny Gembickiej oraz Joanny Borowiak przesłaliśmy do pasażerów, którzy podpisali się pod e-mailem. Tak skomentowali odpowiedź posłanek:

Z przykrością stwierdzamy, że nie jesteśmy zadowoleni z tej decyzji ws. dodatkowej pary pociągów na trasie Kutno-Włocławek-Gdynia. Być może ma to związek z epidemią koronawirusa w Polsce, gdzie pociągi są odwoływane, więc nowych połączeń "nie warto" uruchamiać. Prace modernizacyjne w wykonaniu rządzących z PiS były opóźnione, są opóźnione i będą opóźniane, gdyż pracują tam mało kompetentni pracownicy. Widać to po liczbie wybudowanych autostrad za rządów PiS -->https://innpoland.pl/153327,wiemy-dokladnie-ile-drog-zbudowano-za-rzadow-pis-kierowcy-zatesknia-za-po

Warto więc dwa razy się zastanowić, nim się ucieszymy i uwierzymy, że poprawi się nam jakość życia na takim czy innym obszarze, jeżeli zapewniają o tym politycy. Choć w tym przypadku pasażerowie podeszli z rezerwą i wystosowali pismo do ministerstwa nie wierząc w zapewnienia posłanek PiS, to często dajemy się nabić z butelkę, zwłaszcza w trakcie trwania kampanii wyborczej. Zastanówmy się ile razy już słyszeliśmy o tamie w Siarzewie, przebudowie dworca i innych tego typu inwestycjach. Od lat w tych sprawach prócz konferencji prasowych i nowych rewelacji nic się nie zmieniło. Mamy marzec 2020 rok... prócz braku autostrad warto przypomnieć, o jednym ze sztandarowych programów socjalnych PiS czyli 100 tysiącach tanich mieszkań. Jak dotąd powstało 900 sztuk takich lokali... 

Czy pociąg pojawi się w czerwcu? Cóż...

 

 



Napisz komentarz

Komentarze

Kawa 01.04.2020 16:52
Kłamczuchy,zwykłe kłamczuchy

Haczyk22 01.04.2020 15:27
Posłanki to se mogą. Tu liczy sie Prezes który jak obieca to da. Ale pewnie nie da jak nie bedzie mial z tego korzyść

jakubek3444 01.04.2020 13:39
PIS obiecać tylko potrafi, a mieszkań nie ma, VAT poniżej 23% nie ma, za to są pieniadze na 500+ bo przekupić trzeba ludzi

2000 01.04.2020 00:05
Ja mam takie pytanie retoryczne, czym posłanki dojeżdzają do sejmu. A wygodnie wam? No to super. Zazdrościmy. Bawcie sie dalej za nasze pieniądze... Najgorsze parlamentarzyski ewer

Reklama
Reklamadogadać się w małżeństwie
Reklama