Płyną tratwą po Wiśle by uczcić 100 - lecie odzyskania niepodległości

  Na niecodzienny pomysł wpadli członkowie Klubu Żeglarskiego "Spinaker" z Wyszkowa. Aby uczcić 100- lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości postanowili zbudować tratwę i dopłynąć nią na 1 września do Gdańska. Z Wyszkowa wyruszyli 15 sierpnia i po drodze zatrzymują się w kilku miastach. W poniedziałkowy wieczór tratwa wraz z dwoma łodziami asekurującymi dotarła do Włocławka. Na pokładzie prócz uczestników spływu płynęła ekipa telewizyjna TVP. Cała wyprawa jest bogata w symbole. Tratwa posiada 18 metrowy maszt. Jego wysokość ma nawiązywać do daty 1918 roku, czyli daty odzyskania niepodległości. Data startu (15 sierpnia) również została wybrana nieprzypadkowo - święto Wojska Polskiego. Jak podkreślają organizatorzy na cześć wszystkim poległym w II wojnie światowej chcą dopłynąć na Westerplatte  1 września - w dniu wybuchu wojny. "Pielgrzyma" budowano trzy miesiące. Rejs w sumie trwał będzie 14 dni. Do pokonania jest 461 km. Czy uda się dotrzeć na Westerplatte by wziąć udział w uroczystościach państwowych z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej? To może okazać się trudne. Uczestnicy narzekali na niesprzyjające warunki jakie napotkali na odcinku z Płocka do Włocławka.