"Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, nie jak zaczyna"
Tymi słowami dzisiejsze spotkanie z mediami rozpoczął prezydent Wojtkowski odnosząc się w ten sposób do wczorajszego wystąpienia Jacka Kuźniewicza.
więcej tutaj http://www.portalwloclawek.pl/wiadomosci/135,umarl-krol-niech-zyje-krol-mpec-i-historyczna-odmi
Nie był to jednak jedyny cytat dedykowany byłemu już prezesowi. Prezydent podkreślił, że jako historyk odwoła się do kodeksu honorowego autorstwa Władysława Boziewicza z 1919 roku
"Niektórzy nie posiadają zdolności honorowych, żeby nawet z nimi dyskutować"
W ten sposób Prezydent podkreślił, że jego wypowiedź będzie pierwszą i zarazem ostatnią jeżeli chodzi o kwestię zachowania Jacka Kuźniewicza po odwołaniu go z funkcji prezesa. Prezydent dodał, że kariera J. Kuźniewicza oparta była głównie o polityczne rekomendacje. Najpierw SLD, potem PO.
Markowi Wojtkowskiemu nie spodobały się również insynuacje poczynione na wczorajszym spotkaniu byłego prezesa z mediami.
"To się może skończyć tym, że ja wystąpię na drogę prawną o klasyczne pomówienie."
Ponadto jak zapewnił prezydent, przyczyny odwołania nie są polityczne. Przyczyny były wyłącznie merytoryczne, a w MPEC został zlecony całościowy audyt z powodu szeregu wątpliwości jakie się pojawiły w zakresie inwestycji, różnego rodzaju przedsięwzięć oraz powiązań osobowych.
"Będę wnioskował do odpowiednich służb i organów państwa, żeby się tym zajęły"
W swoim pięciominutowym wystąpieniu prezydent udzielił również radnemu Kuźniewiczowi "dobrej rady", aby przeprosił mieszkańców Włocławka, których korzenie są spoza miasta. Zdaniem prezydenta, radny skrzywdził te osoby poprzez dokonanie podziału włocławian na napływowych (gorszych) i rodowitych (lepszych).
"Te osoby często wyjeżdżają na weekendy do swoich rodzin. (...) Na pewno czują się upokorzeni.
Prezydent na koniec dodał, że obecny prezes MPEC Jarosław Najberg funkcję szefa spółki piastował będzie jedynie do wyborów i przyjął ją na prośbę prezydenta.
Napisz komentarz
Komentarze