Wczoraj informowaliśmy Państwa o kangurze, któremu zdjęcie zrobił jeden z leśniczych Nadleśnictwa Włocławek. Potwierdziły się przypuszczenia, że zwierzę uciekło z Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym.
"Tak, zaginął nam z zagrody kangur. Nie jest wyjaśnione w jakich okolicznościach do tego doszło" - informuje Zastępca Dyrektora Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym Zofia Rempalska
Zaginione zwierzę jest jednym z trzech kangurów, które znajdują się w Zielonej Szkole. Zwierzę zaginęło w nocy z poniedziałku na wtorek. Zastanawialiśmy się, czy ktoś nie wypuścił kangura.
"Nikt go nie wypuścił celowo. Klucze mają tylko pracownicy gospodarczy i nie zrobiliby tego. Za bardzo wszyscy kochamy zwierzęta. Wszystkim nam z tego powodu pęka serce, co on biedny tam zrobi. On nie żywi się tylko zieleniną, ale też paszami i zbożem, więc nikt z pracowników nie miałby sumienia, żeby go wypuścić. Nawet gdyby przypadkiem został wypuszczony, mamy jeszcze zabezpieczenia wewnętrzne. Zresztą nawet gdyby ktoś chciał go wypuścić, to wyszłyby wszystkie 3, a nie tylko 1. Po tym zdarzeniu sprawdziliśmy wszystkie zabezpieczenia. Furtki były zamknięte, siatki o wysokości 2,5 m. wykończone u góry drutem kolczastym były nienaruszone." - dodaje Zastępca Dyrektora Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym Zofia Rempalska
Dowiedzieliśmy się, że kangur nie wykonał podkopu pod siatką. Może więc po prostu przeskoczył ogrodzenie?
"Nie, on jest za niski. Ta rasa kangurów jest zbyt niska, aby przeskoczyła płot 2,5 m. On ma około 70 cm. wzrostu w przysiadzie, to jest dorosły osobnik." - informuje Zastępca Dyrektora Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym Zofia Rempalska
Zwierzę, który w tajemniczych okolicznościach uciekło z zagrody będzie trudne do złapania. Jak powiedziała nam Pani Zofia Rempalska, kangur, mimo iż był częściowo oswojony, nie zbliża się do ludzi bliżej niż na metr.
Jeśli ktoś widział kangura proszony jest o kontakt z Zieloną Szkołą pod numerem telefonu: 54 284-16-16.
Napisz komentarz
Komentarze