Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali na gorącym uczynku 18 i 19-latka, którzy włamali się do osobowej skody. Okazało, się, że starszy z mężczyzn ma na koncie inne, liczne przestępstwa. 19-latek usłyszał w sumie 45 zarzutów kradzieży. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia
W poniedziałek (17.08.20) około 0:40 dyżurny komisariatu na toruńskim Śródmieściu otrzymał informację o dwóch mężczyznach kręcących się przy zaparkowanych na ul. Sczanieckiego samochodach. Telefonował postronny świadek, który podejrzewał, że osoby te zamierzają zniszczyć auta lub się do nich włamać. Dyżurny natychmiast wysłał tam mundurowych. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zobaczyli dwóch mężczyzn kryjących się w pobliskich krzakach. Okazało się, że to właśnie oni chwilę wcześniej zdemontowali i ukradli szybę boczną od zaparkowanej nieopodal skody fabii i powybijali pozostałe szyby w aucie. 18 i 19-latek trafili prosto do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi.
Kryminalni od początku podejrzewali, że starszy z mężczyzn może mieć na koncie także inne przestępstwa. Wnikliwa analiza wcześniej zgłoszonych przestępstw doprowadziła ich do wniosku, że 19-latek stoi za licznymi kradzieżami w drogeriach. Do tych zdarzeń dochodziło od stycznia ubiegłego roku na terenie całego województwa kujawsko-pomorskiego. Mężczyzna usłyszał w sumie 43 zarzuty kradzieży kosmetyków w sklepach w Toruniu, Lubiczu, Aleksandrowie Kujawskim, Bydgoszczy, Lipnie, Inowrocławiu i Włocławku. Straty wyniosły w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kolejne zarzuty dotyczyły włamania do skody i jej uszkodzenia. Tych ostatnich dopuścił się wspólnie z zatrzymanym razem z nim 18-latkiem.
Teraz mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze