PiS spłaca z pieniędzy podatników kampanię wyborczą przyznając dotacje wybranym gminom, to wnioski ze spotkania samorządowców

Dzisiaj o godzinie 10:00 w toruńskiej siedzibie Biura Regionu Kujawsko-Pomorskiego Platformy Obywatelskiej odbyła się konferencja prasowa dystrybucji środków z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych w województwie kujawsko-pomorskim. W konferencji wzięli udział poseł Tomasz Lenz, prezydent Włocławka Marek Wojtkowski, senator Krzysztof Brejza, prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, poseł Tomasz Szymański i posłanka Magdalena Łośko.

Spotkanie rozpoczął poseł Lenz, który zwrócił uwagę, na nierówność w podziale dystrybuowanych przez rząd środków. Podkreślił także, że w podziale zabrakło transparentności. Dodał także, że było to decyzje polityczne. Jako drugi głos zabrał włodarz Włocławka, Marek Wojtkowski.

"Chciałem Państwu przede wszystkim powiedzieć, że tak jak tutaj stoimy jesteśmy wszyscy zbulwersowani. Ja reprezentuje miasto Włocławek, które do Funduszu Inwestycji Samorządowych złożyło 1 projekt na prawie 11 milionów. Oczywiście otrzymaliśmy całe 0. Teraz oczekujemy na tzw. drugie otwarcie. Przygotowujemy 3 projekty właśnie do tego projektu i powiem szczerze, że ja nie mam żadnych wątpliwości, że przydział tych środków nie odbywał się w oparciu o jakikolwiek kryteria merytoryczne, a tylko i wyłącznie o kryteria polityczne. Ja to wszystko przeanalizowałem na przykładzie moich powiatów ościennych i mogę powiedzieć, że te gminy, które były zaangażowane po jednej ze stron w kampanii wyborczej te środki otrzymały, a te, które się nie angażowały, takich środków nie otrzymały. Dlatego też teraz, idąc po rozum do głowy, przygotowujemy 3 projekty, w tym będzie również projekt rozbudowy szkoły muzycznej z budową sali koncertowej. Dlaczego taki projekt? Muszę Państwu powiedzieć kuriozum jest, że jedna z gmin wiejskich licząca około 5000 mieszkańców otrzymała dofinansowanie na kwotę 4 milionów na budowę sali koncertowej w takiej właśnie gminie. Nie chcę wymieniać nazwy, mogą to Państwo bardzo łatwo zweryfikować. Dlatego Włocławek jako miasto liczące 100 000 mieszkańców też będzie składać wniosek na rozbudowę szkoły muzycznej i budowę sali koncertowej. Mam nadzieję, że ten projekt spotka się z uznaniem. Apeluję do wszystkich lokalnych parlamentarzystów o wsparcie, bo te kryteria merytoryczne nie mają żadnego znaczenia, no to być może lobbing parlamentarny nam pomoże." - stwierdził prezydent Marek Wojtkowski

W podobnym duchu wypowiadali się pozostali obecni na konferencji. Senator Brejza zauważył, że rządzący, choć chcieli uderzyć w niezależne od nich samorządy, swoimi decyzjami ukarali mieszkańców miast i gmin, które nie dostały pieniędzy na konieczne inwestycje. Prezydent Bydgoszczy Rafał Burski wskazał, że pieniądze rozdzielane przez rząd pochodzą od podatników i powinny być wydawane tak, aby każdy miał pewność, że procedury były jasne i uczciwe.

Przykładowo Inowrocław złożył 37 projektów, nie dostał nic. Z Torunia napłynęły 4, jednak na żaden z nich nie otrzymał dofinansowania. W Grudziądzu 1 projekt został zaakceptowany z 22. Samorządowcy nie kryją oburzenia zaistniałą sytuacją. Ich zdaniem rozdział środków ma charakter polityczny.

Podobne wnioski wyciągneliśmy analizując dotacje z NIW tzw. Narodowego Instytutu Wolności.  Osoby zaangażowane w kampanię wyborczą Anny Gembickiej (PiS) otrzymały ogromne dotacje na stowarzyszenia założone po wygranych przez posłankę wyborach. Sama Anna Gembicka zasiadała w radzie NIW współdecydując o podziale środków dla stowarzyszeń. Szczegóły TUTAJ