Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 10:27
Reklama

"To co wyrabia kierownictwo KPTS jest nie do pomyślenia." Mieszkańcy skarżą się, że nie będą mieli czym dojeżdżać do pracy

Podziel się
Oceń

"To co wyrabia kierownictwo KPTS jest nie do pomyślenia." Mieszkańcy skarżą się, że nie będą mieli czym dojeżdżać do pracy

Autor: fot.archiwum

Ostatnio w wyniku problemów na linii PolRegio – samorząd wojewódzki nastąpiła drastyczna redukcja połączeń kolejowych w województwie kujawsko-pomorskim. Problemem są oczywiście pieniądze. Najbardziej na redukcji połączeń ucierpieli mieszkańcy Włocławka. Wielu z nich nie ma jak dostać się do pracy. Niestety, jak wynika z maila jaki otrzymaliśmy od pani Krystyny, nie jest to jedyny problem w transporcie w naszym regionie. Sprawa dotyczy Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego. Kobieta jest zdumiona tym, w jaki sposób zarządzana jest spółka.

"Piszę ponieważ to co wyrabia prezes oraz kierownictwo KPTS Włocławek jest nie do pomyślenia. Nie dość, że pasażerowie są pomijani w kursach i nie mają jak dojechać do pracy to ponadto kierownictwo nieudolnie dysponuję niewystarczającą liczbą kierowców. Kursy, które są już od ponad 30 lat, którymi licznie jeżdżą pasażerowie do pracy zaczęły przeszkadzać kierownictwu. Prezes oraz kierownictwo doszło do wniosku, aby niektóre trasy autobusów skrócić nie patrząc na to, że ludzie nie będą mieli jak dojechać do pracy. Ponadto co jest absurdalne, otwierają nowe kursy, którymi nikt nie jeździ. Autobusy jeżdżą puste. Bezradność i marnowanie pieniędzy przez prezesa i kierownictwo KPTS jest niewyobrażalne. Kursy, którymi licznie ludzie jeżdżą są wg prezesa nieopłacalne. A tzw. puste przejazdy czyli kursy bez żadnego pasażera są opłacalne. Gdzie jest logika ? Otwierają nowe kursy to logiczne, że powinni być zatrudnieni nowi kierowcy do owych kursów. Przykładem bezradności lub lekkomyślności prezesa oraz kierownictwa KPTS jest kurs Goreń- Włocławek, który przejeżdża przez Skrzynki, Baruchowo, Rakutowo oraz Kowal. Jeździ nim kilkadziesiąt osób przeważnie do pracy na godzinę 7. Ten kurs jest od ponad 30 lat, postanowiono, że ten kurs będzie przyspieszony o godzinę oraz skrócony (pasażerowie z gminy Baruchowo nie będą zabierani ). I co z pasażerami, którzy pracują od 7:00? Mają czekać godzinę przed zakładem pracy w zimę zwłaszcza? Tak rządzi prezes oraz kierownictwo KPTS. Lokalne władzę interweniowały na prośbę pasażerów. Ale prezes oraz kierownictwo szczególnie bezwiednie tłumaczyło się bez podania konkretów. A nawet podczas rozmowy telefonicznej jeden z kierowników rozłączył się." - pisze rozżalona pani Krystyna

Skierowaliśmy pytania do Zarządu KPTS dotyczące przyczyn zmian w rozkładzie jazdy autobusów oraz czy były one w jakiś sposób konsultowane z mieszkańcami. Jeśli sytuacja wygląda tak, jak opisała ją pani Krystyna spółka naraża się na straty, ponieważ jeśli w wyniku zmian godzin odjazdów autobusy jeżdżą puste, to nie ma zysków z biletów:

"Wszelkie zmiany komunikacyjne które wprowadzamy są poparte wcześniejszymi analizami jak i sprawdzeniem dokładnej ilości pasażerów korzystających z danego kursu. Zmiany nastąpią dopiero od dnia 1 marca 2021 roku i polegają na tym, iż autobus wyjeżdzający z Lubienia Kujawskiego o godz. 4:50 zostanie opóźniony o 5 minut i wjedzie do miejscowości Baruchowo. Natomiast kurs z godziny 5:20 z miejscowości Goreń zostanie zlikwidowany. Ponadto od 1 marca zostanie wprowadzony nowy kurs na głównym ciągu komunikacyjnym z Kowala o godz. 6:00, przyjazd do Włocławka o godz. 6:18, aby zapewnić dojazd do pracy na godz. 7:00. Utrzymanie tego kursu będzie uzależnione od ilości sprzedawanych biletów miesięcznych, by chociaż pokryć podstawowe koszty eksploatacyjne. W przypadku kiedy okaże się iż w przeciągu kilku miesięcy ilość biletów miesięcznych jest znikoma (powinno być co najmniej 15 sztuk) to kurs zostanie zlikwidowany. Za wszelkie zmiany przewozowe odpowiada dział Przewozów Pasażerskich we Włocławku, którego jednym z zadań jest dostosowywanie komunikacji do ilości korzystających pasażerów z naszej komunikacji. Od kilku lat obserwujemy znaczący spadek pasażerów, do tego wprowadzone obostrzenia związane z pandemią (nauka zdalna ) znacznie ograniczają liczbę pasażerów." - informuje Dariusz Lewandowski Główny spec. ds. Przewozów Pasażerskich

Oczywiście ilość i częstotliwość kursów zależy od tego jaka liczba osób nimi podróżuje. Z powodu zamknięcia szkół mniej dzieci i młodzieży przemieszcza się do większych ośrodków. Jednak czy zmiany proponowane przez KPTS są zmianami na lepsze? Czy Państwo również zauważyli problem ze zmianami w liczbie i rozkładzie odjazdów autobusów? 


Napisz komentarz

Komentarze

Rozżalona Krystyna 25.01.2021 15:52
Poraz kolejny prezes i kierownictwo KPTS pokazuje brak kompetencji oraz logiki. Puszczając puste kursy narażają się na straty. To lepiej zlikwidować kursy, którymi jeżdżą ludzie do pracy. Otwierają nowe kursy lecz nowych kierowców brak. Totalna kompromitacja. Kierownictwo swoje zarobi i ma gdzieś ludzi. Pewnie jak się ma naukę jazdy oraz 50 h ziemi i jeszcze pensję kierowniczą to jest się zadowolonym i z nikim się nie liczy Panie Nowak co?

Reklama
Reklama
Reklama