Po raz pierwszy stacje tv, stacje radiowe i portale, które na codzień ze sobą konkurują zjednoczyły się przeciwko nowemu podatkowi, który PiS chce nałożyć na media. Jest to zakamuflowana i niepokojąca walka rządu PiS z wolnością słowa, której na lokalnym podwórku nie brak. Pozwolimy tu sobie przywołać m.in sprawę sądową w której na ławie oskarżonych zasiada lokalny dziennikarz, który upublicznił na konferencji prasowej video - proceder kupowania głosów w wyborach na działaczy PiS, między innymi na Annę Gembicką z PiS, wiceminister rolnictwa, która jest osobą pozywającą w tym procesie. My z kolei jako portal jesteśmy pomijani jeżeli chodzi o konferencje prasowe. Zarówno Anna Gembicka jak i Joanna Borowiak dziwnym trafem nie informują nas o organizowanych przez siebie konferencjach, łamiąc w ten sposób zapisy Prawa Prasowego. Znając zakusy PiS do ograniczania wolności słowa lolalnie, popieramy protest mediów ogólnopolskich, choć w nim nie uczestniczymy. Poniżej komunikat jaki pojawia się w RMF FM
"Dziś nie usłyszycie swoich ulubionych audycji, a także nie będziemy w stanie przekazać Wam Najistotniejszych Faktów, Wiadomości i Informacji. Zamilkły także inne stacje radiowe, swoich programów nie nadają największe telewizje. Nie działają portale internetowe.Trwa protest niezależnych mediów przeciwko planowanemu przez rząd wprowadzeniu dodatkowego podatku od reklam emitowanych w Telewizji, Radiu i Internecie wprowadzanego pod pretekstem walki z pandemią Covid-19.Ten podatek uderzy w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media. Jest także zagrożeniem dla polskiego rynku medialnego, wolności słowa i wolności wyboru, które zapewniają większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie. Wprowadzenie tego podatku oznacza także osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści.Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19."
Napisz komentarz
Komentarze