Dziś w niedzielę, 25 kwietnia w kościołach odczytywano list, jaki biskup włocławski Wiesław Mering wystosował do wiernych. Mowa w nim o sytuacji powołaniowej w Diecezji Włocławskiej, zwłaszcza o kryzysie powołań. Bp Mering przypomina w liście, że włocławskie seminarium duchowne ma ponad 450 lat historii. Obecnie studiuje w nim 24 alumnów, spośród których dwóch otrzyma święcenia prezbiteratu w czerwcu tego roku. Biskup Włocławski zauważa, że nie tylko niepokojąca jest niewielka liczba kleryków w seminarium, ale także zmniejszająca się liczba księży:
„Kiedy w 2003 roku przyszedłem do diecezji, jako nowy biskup włocławski, wszystkich księży inkardynowanych do niej było 540 – dzisiaj jest ich już tylko 492, z czego coraz większą liczbę stanowią księża w wieku starszym oraz emeryci, których obecnie jest 71. W 2020 roku zmarło aż 13 kapłanów, a od początku tego roku już pięciu”.
Jako najbardziej zauważalny znak coraz trudniejszej sytuacji personalnej w diecezji bp Mering wskazał zmniejszającą się liczbę młodych księży.
„18 lat temu w diecezji pracowało 152 wikariuszy, dzisiaj już tylko 118. Oznacza to, że w parafiach, w których kiedyś posługę kapłańską pełniło pięciu czy czterech wikariuszy – dziś jest ich zaledwie trzech lub dwóch; w parafiach z dwoma wikariuszami – obecnie, najczęściej pracuje jeden. A co powiedzieć o tych parafiach, w których od lat wikariusza nie ma już wcale i pracę duszpasterską prowadzi sam ksiądz proboszcz?! (...)Mała liczba święconych kapłanów, choroba, wypadki losowe, śmierć zabierająca księży w sile wieku – jak to miało miejsce w ostatnim czasie, gdy diecezja straciła kilku kapłanów z powodu epidemii koronawirusa, to wszystko sprawia, że biskup musi podejmować kolejne niełatwe decyzje personalne i zabierać księdza z jednej parafii, by posłać go tam, gdzie jest jeszcze większa potrzeba. Obecnie w 10 parafiach brakuje księży, by móc odbudować stan personalny sprzed roku” - dodaje biskup
Bp Mering zaapelował do diecezjan o modlitwę o nowe, dobre i święte powołania:
„Wyjść one mogą tylko ze świętych rodzin! Módlmy się za nasze rodziny, za młodych Polaków, by nie dali się zwieść pokusie życia wygodnego, dostatniego, bez Boga w sercu. Nasze dni, przyszłość Ojczyzny i cała kultura zależą od świętych rodzin, które rodzą świętych kapłanów. Przypomnijmy domy rodzinne św. Jana Pawła II, sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki i tylu innych”.
Ksiądz Biskup poprosił duchownych i świeckich o modlitewny szturm nieba, wyrażając przekonanie, że Pan tej modlitwy wysłucha „jeśli będzie szczera, wypływająca z wiary, pełna ufności”.
Napisz komentarz
Komentarze