Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 5 grudnia 2024 03:34
Reklama

"Gang Olsena" czy włoska mafia? Czyli ciąg dalszy włocławskiej afery fejsbukowej

Podziel się
Oceń

Kilka dni temu pisaliśmy o dramacie radnego Chmielewskiego a obecnie kandydata PiS na prezydencki fotel, który zamieścił wpis o tym, że: "ktoś podszywa się pode mnie"
"Gang Olsena" czy włoska mafia? Czyli ciąg dalszy włocławskiej afery fejsbukowej

Autor: https://jaroslawchmielewski.eu/

Chodziło o stworzoną stronę internetową zatytułowaną STRONA EUROPEJSKIEGO FANKLUBU JAROSŁAWA CHMIELEWSKIEGO. Pan Jarosław obwiniał o jej skryte stworzenie przede wszystkim "Marka i Maćka". Wymienieni podejrzani to jak się domyślamy prezydent Wojtkowski i redaktor Maciak, którzy nie mają wątpliwości, iż radny Chmielewski wskazał właśnie ich jako tych, którzy czyhają na jego cnotę.

Redaktor, a właściwie kandydat Maciej Maciak skomentował zarzuty kandydata Chmielewskiego jednym słowem: "dziecinada"... Dzisiaj uzyskaliśmy stanowisko prezydenta i kandydata na przyszłą kadencję Marka Wojtkowskiego:

"Domyślam się, że chodziło o mnie aczkolwiek w ogóle tego kompletnie nie rozumiem, bo ja nigdy w ten sposób nie prowadziłem kampanii i nie zamierzam prowadzić, a być może Imć pan kandydat chce się w jakiś sposób dowartościować i zwrócić na siebie uwagę, jaki on jest ważny i że być może wszyscy się go obawiają, no więc mówię, że tak nie jest, nikt się go nie obawia, a tego typu działań nie rozumiem kompletnie i mnie na pewno nie interesują."

Dodaje:

"Zdziwił bym się gdyby ktoś rzeczywiście założył taką domenę i myślę, że on to sam zrobił i jeśli to sam zrobił i nie pamięta to jeszcze pół biedy... Natomiast jeśli zrobił to w sposób rozmyślny i cyniczny i próbuje to wykorzystać to tylko o nim bardzo źle świadczy"

Ta dość kategoryczna ocena oskarżeń czynionych przez Jarosława Chmielewskiego może wynikać z doświadczenia jakie zdobył prezydent Wojtkowski w trakcie trwającej dwa lata koalicji pomiędzy Platformą Obywatelską oraz Prawem i Sprawiedliwością (początek obecnej kadencji). Prezydent miał sporo czasu, aby poznać taktyki wtedy jeszcze przewodniczącego RM Chmielewskiego i zdaje się tego czasu nie zmarnował bowiem w dzisiejszej audycji redaktor Maciak w telewizji CW24 wyjaśnił, że:

"Kilka dni temu zwróciło się do mnie dwóch przedsiębiorczych ludzi, którzy zaoferowali mi wykupienie strony założonej na moje nazwisko. Prezentując swoją ofertę twierdzili, że też założyli stronę Panu Chmielewskiemu (za którą już wiemy, że jestem pomówiony) i innym kandydatom na funkcję prezydenta. NA ZLECENIE PANA CHMIELEWSKIEGO (JAK TWIERDZĄ) TA STRONA ZOSTAŁA PRZEZ NICH ZAŁOŻONA!... I co mamy... - chłopców w krótkich spodenkach, niczym "Gang Olsena" złapani za rękę..."

Na dzisiejszej konferencji przy Skwerze Imienia Lecha i Marii Kaczyńskich członkowie PiS'u nie wyglądali jak to określił redaktor Maciak jak znany z duńskiego serialu komediowego gang nieudaczników knujących intrygi. Bardziej przypominali bossów kalabryjskiej Ndranghett'y, a najbardziej elegancki z nich, o urodzie południowca, czyli Jarosław Chmielewski zapytany przez dziennikarkę zaprzeczył, że mógł być zleceniodawcą strony o którą toczy się ta cała afera...


Napisz komentarz

Komentarze

kot 01.09.2018 14:54
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklamadogadać się w małżeństwie
Reklama