Tym razem mieszkająca samotnie seniorka straciła ponad 55 tysięcy złotych. Mieszkanka Lipna po powrocie ze sklepu odpoczywała w ogródku. Kiedy 90-latka siedziała przed domem, na jej podwórko weszła kobieta. Powiedziała, że jest z przychodni i przyszła umówić seniorce wizytę u lekarza. Pytała, jakie tabletki przyjmuje. Wreszcie seniorka wpuściła nieznajomą do domu, aby pokazać, jakie leki zażywa. W tej samej szafce miała oszczędności… O podobnej sytuacji, kiedy nieznajoma ukradła seniorce kilkadziesiąt tysięcy złotych pisaliśmy w maju. Wtedy kobieta podała się za pracownika opieki społecznej. Metody oszustów przybierają różne legendy, dlatego nie można tracić czujności. Nigdy nie zostawiajmy bez nadzoru osób, które wpuszczamy do mieszania. Należy także unikać pokazywania miejsc, w których mamy dokumenty czy pieniądze. Uważać trzeba także na umowy czy inne dokumenty, które taka osoba każe nam podpisać. Oszuści bezlitośnie wykorzystają naszą ufność czy dobre serce.
90-latka z Lipna straciła ponad 55 tysięcy złotych: "Powiedziała, że jest z przychodni..."
- 13.08.2021 00:46 (aktualizacja 12.08.2023 02:55)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze