Szczepienia przeciwko Covid-19 rozpoczęły się już pod koniec 2020 r. Od 7 czerwca dzieci od 12 roku życia mogą być rejestrowane do szczepień. Cały czas trwają akcje mające promować przyjęcie szczepionki. Wśród niektórych pojawiają się opinie, że społeczna aktywność osób, które nie zdecydują się na szczepienie przeciwko Covid-19 powinna być ograniczona. Na taki krok zdecydował się dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Osięcinach, miejscowości położonej 25 km od Włocławka. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie rozporządzenia dyrektora placówki. W Zarządzeniu nr 18/2021 Dyrektora Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Osięcinach z dnia 10.09.2021 w sprawie organizacji szczepień przeciw COVID-19 w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Osięcinach w § 3. oraz 4. czytamy:
"§ 3. Uczniowie którzy się zaszczepią (lub zrobili to wcześniej) otrzymują +20 punktów z zachowania (zgodnie z zapisami Statutu Szkoły zawartymi w § 6 pkt. 9 ppkt. 2 ust. d, h); § 4. W drugiej połowie października odbędzie się dyskoteka dla klas VI-VIII poprowadzona przez DJ-a, na którą wstęp będą mieli tylko zaszczepieni uczniowie." - czytamy w Rozporządzeniu
Skontaktowaliśmy się z dyrektorem Andrzejem Polaszkiem, by wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na taki krok. Okazało się, że już wycofał się z tego pomysłu.
"Popełniłem taki błąd. Moim zamiarem było nagrodzenie uczniów za postawę obywatelską, ale taka fala hejtu się wylała, że po prostu... W piątek takie Rozporządzenie wydałem, a w poniedziałek rano napisałem sprostowanie, przeprosiłem tych, którzy poczuli się urażeni i anulowałem to Rozporządzenie, wydając następne Rozporządzenie nr 20, które w treści jest identyczne, ale nie ma § 3. i § 4. Sytuacja została wyjaśniona, napisałem o tym gdzie tylko mogłem. Ta informacja [o Rozporządzeniu z 10.09] rozlała się po całym kraju. Ja już nawet tych wszystkich maili nie czytałem, bo byłem na skraju wytrzymałości. To jest przygnębiające, miałem dobre intencje, a zostało to odebrane jako dyskryminacja dzieci niezaszczepionych. Nazwano mnie nawet faszystą. W życiu nie miałem intencji, aby skrzywdzić jakiekolwiek dzieci, ale w sytuacji, gdy stoimy o krok od kolejnej fali pandemii, chciałem zrobić troszeczkę więcej niż przełożeni, ministerstwo, czy media ode mnie wymagają, dlatego dałem od siebie taką nagrodę, którą mogłem dać. Okazało się, że to zostało opatrzenie zrozumiane. (...) Dyskoteka odbędzie się dla wszystkich dzieci jak tylko będzie taka możliwość." - tłumaczy Andrzej Polaszek, dyrektor Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Osięcinach
Dyrektor zapewnił naszą redakcję o swoich szczerych intencjach. Koniec końców kontrowersyjne Rozporządzenie faktycznie nie weszło w życie – zostało wydane w piątek, a w poniedziałek zostało podpisane nowe. Aby jednak tak się stało, konieczna była reakcja opinii publicznej, choć oczywiście nie pochwalamy hejtu i innych tego typu zachowań.
Napisz komentarz
Komentarze