Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 12:42
Reklama

Dziewczynka z okolic Włocławka potrzebuje pomocy. Ola jest przygotowywana do przeszczepu

Podziel się
Oceń

Dziewczynka z okolic Włocławka potrzebuje pomocy. Ola jest przygotowywana do przeszczepu

Autor: pomagam.pl

Młoda mieszkanka gminy Fabianki, uczęszczająca do szkoły w Bobrownikach jest chora na ostrą białaczkę limfoblastyczną. 13-latka jest przygotowywana do przeszczepu, dawcą ma być jej młodszy brat. Niestety rodzina nie ma środków, by zakupić kosztowny lek.

"Na wstępie chciałam napisać, że bardzo wiele kosztowało mnie założenie tej zbiórki. Nigdy nie sądziłam, że znajdziemy się w takiej sytuacji aby prosić o pomoc. Moja córka Ola była pełną energii i marzeń nastolatką. W lutym tego roku usłyszeliśmy straszna diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna. Właśnie wtedy zawalił nam się cały świat A w głowie roiły się pytania: co będzie dalej? Czy córka z tego wyjdzie? Wiele wylanych łez. W obecnej chwili Ola jest przygotowywana do przeszczepu. Wielka radość jak się okazało, że dawcą szpiku będzie młodszy brat. Jak wspomniałam wyżej córka choruje od lutego i do tego czasu daliśmy finansowo radę z pomocą najbliższych. Po ostatniej wizycie w szpitalu okazało się, że córka będzie musiała brać lek dificlir który jest bardzo drogi, koszt 9 tyś. Właśnie po tym zdaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady sami finansowo. Doszło do nas, że musimy prosić o pomoc. Dlatego bardzo prosimy o najmniejsze wpłaty które dla nas znaczą bardzo dużo. Pomóżcie nam razem wygrać tą walkę z chorobą. Moja córka przeszła całą serię chemii przygotowawczą do przeszczepu. Opuściła szpital w Bydgoszczy do czasu przeszczepu. Jednak po jednym dniu jej stan pogorszył się. Wszystkie wyniki lecą w dół, ciągle ma krwotoki z nosa . Czekamy za zgodą z sądu aby przeszczep mógł się odbyć, bo dawcą będzie brat 7 letni . Dlatego nie mamy zbyt dużo czasu . Nie wiemy co będzie po przeszczepie. Modlimy się aby wszystko się udało i Olka wróciła do normalnego życia. Ona już bardzo wiele przeszła i dużo wycierpiała. Tak naprawdę utrata włosów dla nastolatki to wielka tragedia. A miała plany, że w te wakacje pomaluje sobie włosy. Serce mi pękało bo nie wiedziałam co w tamtym momencie mam odpowiedzieć. Popalony przełyk od chemii. Widoku dziecka w takim stanie nie da się opisać. Dlatego proszę ludzi o dobrym sercu żeby wpłacili choć mała sumę bądź udostępnili. Uratować moje dziecko możemy tylko razem." - napisała mama Oli na portalu Pomagam.pl

Zbiórkę na lek dla Oli można wesprzeć TUTAJ. Liczy się każda złotówka.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamaprosto i po polsku
Reklama