W sobotę o godz. 15.00 na stadionie w Rypinie zmierzyły się drużyny Lecha Rypin i Lidera Włocławek. Mecz zakończył się pogromem włocławskiego zespołu. Rypinianie już na samym początku objęli prowadzenie. Gola w 4 minucie zdobył Trendewicz, a na 2:0 w 7 minucie podwyższył Śmigrodzki. Lider odpowiedział trafieniem w 10 minucie bezpośrednio z rzutu wolnego. Kontaktowego gola strzelił Adrian Kowalski. Jednak już 3 minuty później po raz kolejny z gola cieszyli się gospodarze. Na 3:1 podwyższył Jankowski. Gospodarze cały czas przeważali w grze i skrzętnie wykorzystywali błędy w obronie gości. W 24 minucie gola zdobył Trendewicz, a jeszcze przed przerwą w 43 minucie ten sam zawodnik podwyższył na 5:1. Od początku drugiej połowy goście próbowali odrobić straty, jednak w tym dniu popełniali tak dużo błędów, że strata kolejnych goli była tylko kwestią czasu. W 55 minucie trafienie samobójcze zaliczył Robert Spychalski. Dwie minuty później Trendewicz zdobył swojego 3 gola w tym meczu, a w 68 minucie na 8:1 podwyższył strzałem głową Rybka. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Po tym fatalnym występie drużyna Lidera będzie musiała szybko się pozbierać, bo już w piątek mecz derbowy z Włocłavią Włocławek. Spotkanie rozpocznie się na stadionie OSiR we Włocławku o godz. 18.30.
Napisz komentarz
Komentarze