Tydzień temu Rottweilery dzięki piorunującej czwartej kwarcie wygrały na własnym parkiecie z Treflem Sopot. Teraz zawodnicy Anwilu udali się do stolicy by zmierzyć się z Legią Warszawa. Dzisiejszemu rywalowi włocławian nie wiedzie się najlepiej w lidze. Warszawianie przed dzisiejszym meczem zajmowali 10 miejsce w tabeli, po porażce w ostatnim meczu z WKS-em Śląsk Wrocław 73:87. Anwil do meczu przystąpił bez Kyndall'a Dykes'a, którego kontuzja wykluczyła z gry na kilka najbliższych miesięcy. Niestety Anwil uległ rywalowi 74:73. Pierwsza kwarta należała do Rottweilerów, którzy wygrali 18:23. Później stan gry się wyrównał i decydowała ostatnia kwarta, zakończona rezultatem 19:17.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze