Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 4 maja 2025 21:17
Reklama

Na tej myjni stracisz spodnie?

Podziel się
Oceń

Na tej myjni stracisz spodnie?

Autor: (fot. nadesłane)

Myjnia samochodowa kojarzy się z czystością, w końcu każdy kierowca jedzie tam po to by w efekcie wyjechać błyszczącym samochodem z połyskującymi szybami. Czasem zdarzy się, że ciśnienie spowoduje odbicie się od auta wody i trochę nas popryska, czasem nawet trochę się przybrudzimy szorując co cięższe zabrudzenia, ale przecież wysychamy, a przybrudzone ubrania piaskiem czy kurzem wystarczy wyprać. Co jednak byłby gdybyśmy za każdym razem korzystając z myjni niszczyli swoje ubrania nieodwracalnie? Brzmi irracjonalnie, ale... ale żeby tego uniknąć warto zapoznać się z historią internauty.
W czwartek zgłosił się do naszej redakcji widz, który skorzystał z nowej usługi jaką świadczy jedna z myjni na terenie Włocławka. Nowoczesna myjnia ma w swojej ofercie nową usługę - "kolorową pianę aktywną". Stanowisko, na którym można skorzystać z tej usługi jest samoobsługowe. Zachęcony nowinką klient postanowił umyć kolorową pianą swoje auto. Po zakończonym procesie mycia pojazdu okazało się, że o ile auto zostało umyte, jego ubrania wręcz przeciwnie. Spodnie przyjęły kolor piany... Niezadowolony i zdenerwowany klient napisał więc do osób prowadzących fanpage myjni na Facebooku pytając o to co z czego jest ta piana. W odpowiedzi uzyskał informację, że to "zwykły barwnik", "klienci są zadowoleni, a przed skorzystaniem z usługi na pewno zapoznał się z regulaminem".

Reklama

Tego samego wieczoru poprosiliśmy jednego z kierowców, aby pojechał do myjni i zrobił nam zdjęcie regulaminu. Niestety nasz kierowca nie znalazł regulaminu, poszukał więc jednego z pracowników. Na pytanie o regulamin dostał odpowiedź pytającą "- a co to jest?".

Wchodzimy więc na stronę internetową - znajdujemy tylko fanpage - na którym również regulaminu brak. Dzwoniliśmy również pod numer telefonu opublikowany na stronie. W czwartek i w piątek w godzinach pracy nikt nie odebrał.

Może myjnia odniesie się do sprawy po publikacji artykułu? Chętnie poznamy szczegóły, do tego czasu czujemy się w obowiązku ostrzec kierowców przed koloryzującą ubrania "pianą"...

 


korespondencja klienta z myjnią

korespondencja klienta z myjnią

fot. nadesłane

brak regulaminu na stanowisku

brak regulaminu na stanowisku

brak regulaminu na stanowisku

brak regulaminu na stanowisku


Napisz komentarz

Komentarze

pozdr 30.04.2022 13:58
Ja te z kolorowa pina omijam , to sie nie spiera , a kurtki trzeba dawac do pralni chem. po tym... koszyt koszty i czas

Reklama
Haha 04.03.2019 19:42
Faceci XXI wieku płaczą ze pobrudzili sobie spodnie i lecą z płaczem do redakcji . Ale to męskie :) problemy wieku bo chłoptaś w rurkach cwl golfem pobrudził sie o masakra gdzie ci mężczyźni . Afera stulecia zero męskości. Pochlap woda spodnie i się wyczyszczą a nie płaczesz ze zniszczyłeś spodnie ja widzę tylko plamę a nie zniszczenie. Nudne życie klienta

Xx 04.03.2019 15:34
ale afera Pralki w domu nie ma? Kto w jasnych ciuchach jedzie umyc brudny samochód ?

D 04.03.2019 07:13
Ja pier....

Reklama
Reklama
Reklama