Przedświąteczny czas to żniwa dla oszustów i złodziei. Dawniej częściej grasowali kieszonkowcy i wyrywacze damskich torebek, dziś gdy z zakupami przenieśliśmy się do sieci, oni również zastawiają na nas swoje... sieci. Jedna z mieszkanek podwłocławskiej miejscowości zakupiła w tym roku wszystkie prezenty dla bliskich na popularnym serwisie Allegro. Część paczek mieli przywieść kurierzy, cześć miała dotrzeć do paczkomatów. Gdy już sprzedawcy przygotowali paczki do wysyłki Pani Małgorzata zaczęła odbierać szereg smsów informujących "Twoja paczka znajduje się w punkcie odbioru, adres tutaj.." i link, inne "Twoje zamówienie zostanie dostarczone jutro" i link.. Za pierwszym razem nawet kliknęła w podany adres internetowy, ale szybko wyszła ze strony, na którą została przekierowana:
"Numery telefonu wydają się być normalne, takie jak to od kuriera, pod jeden z numerów nawet zadzwoniłam. Odpowiedziała mi cisza, na drugi numer po sygnale połączenie zostało odebrane i zaczęło nabijać minuty, oczywiście nikt nie odpowiadał. Co ciekawe, wczoraj dostałam informację na e-maila z Allegro. Serwis zresetował mi hasło i nakazał ustawić nowe. Ustawiłam, powodem było "zagrożenie konta" z powodu zbyt dużej ilości komputerów korzystających z konta. Nikt nic na mnie nie kupił, ale domyśliłam się, że to z allegro mieli mój numer telefonu i jakoś na Allegro musieli się włamać. Nie wiem, ale ostrzegam"- napisała p. Małgorzata
Portal Niebezpiecznik oraz TVN24, opisywały nowy sposób na kradzież. Gdyby Pani Małgorzata kliknęła w link, pojawiłaby się opcja zainstalowania aplikacji, która w konsekwencji umożliwiłaby dostęp do jej konta bankowego.
Napisz komentarz
Komentarze