Gigantyczny wzrost cen za podstawowe media jakimi są prąd i gaz zaserwuje nam od stycznia rząd Mateusza Morawieckiego. Jak zapowiadaliśmy wczoraj rano, Urząd Regulacji Energetyki miał w piątek zatwierdzić nowe "taryfy". Wczoraj dowidzieliśmy się ile poszczególnym odbiorcom przyjdzie płacić za gaz i prąd w 2022 roku. Nikt się jednak nie spodziewał, że aż rządzący posuną się do tak dużych podwyżek, zwłaszcza, że notowania PiS obecnie mocno spadły. Średnio opłaty za gaz w gospodarstwach domowych wzrosną aż o 54 proc. Ogrzewający gazem domy, muszą się zatem liczyć z podwyżką aż o 174 zł. Dla osób używających gazu m.in do podgrzewania wody płatność wrośnie o 54 proc., czyli o 56 zł netto miesięcznie. Stawki taryf za energię wzrosną średnio od 1 stycznia 2022 r. o 37 proc., a rachunki za energię - średnio o 24 proc. Co ciekawe, wzrost cen tłumaczy się zwyżkami na giełdach, podczas gdy cena gazu ziemnego od końca listopada znacznie spadła. Wykres poniżej
Napisz komentarz
Komentarze