Inflacja dotyka nas wszystkich, przy codziennych zakupach, w kolejnych ratach kredytów, czy usługach, dlatego też mierzeniem jej wysokości zajmują się nie tylko dziennikarze i politycy. Gdy dochodzi do inflacji, za tę samą kwotę kupujemy coraz mniej, a jak podaje GUS żywność drożeje w tempie nie spotykanym od połowy lat dziewięćdziesiątych. Jeden z internautów, aby obliczyć prawdziwy poziom inflacji postanowił porównać tzw. koszyk Dudy z 2015 roku do obecnych cen. W marcu 2015 roku Andrzej Duda w Biedronce dokonał zakupu 9 produktów, tzw. podstawowych. Składał się na niego litr oleju, dwa litry soku Rivia, 500g chleb krojony, 30 jaj, 1 kg cukru, 1 l mleka, jajko niespodzianka, margaryna Rama i 400 g sera gouda. Był to element politycznego popisu, mający na celu zniechęcenie Polaków do przyjęcia Euro. Koszt jaki wówczas poniósł prezydent to 37,02 zł. Do Biedronki wybrał się w sobotę Tomasz Struś, internauta, który nagrał krótki materiał video. Wynika z niego, że ceny z koszyka wzrosły o zawrotne 62 %. Za zakupy zapłacił aż 59,91 zł. Nagranie można zobaczyć TUTAJ. Według szacunków w 2022 wysoka inflacja nie odpuści, a politycy zapowiadają, że trzeba będzie jeszcze raz podnieść stopy procentowe (- ratki kredytów znów wzrosną.
Napisz komentarz
Komentarze