Historię Kasi Intek z Ciechocinka opisywaliśmy na Portalu Włocławek w połowie grudnia. Serce 2-latki to "tykająca bomba". W serduszku dziecka przestały pracować dwie zastawki. Krew, której nie mogą spowolnić, jest śmiertelnym zagrożeniem, bo może rozerwać ubytek w sercu. Rodzice ogłosili zbiórkę, aby ratować życie dziecka, wówczas udało się zebrać 18% kwoty, a do końca zbiórki pozostawało już tylko 10 dni. Kwoty nie udało się zgromadzić. Rodzice przedłużyli zbiórkę do 23 stycznia 2022, wciąż jednak do zebranej kwoty brakuje 53 %. Tymczasem 2-letnia Kasia walczy bardzo dzielnie, choć czas ucieka. Kosztowna operacja ratująca życie dziecka została wyznaczona na 9 lutego w bostońskiej klinice. Przyjęcie do szpitala już 3 lutego, ale maksymalnie do połowy stycznia jest czas na opłacenie operacji, inaczej zostanie odwołana. Rodzice Kasi są zdesperowani i zrozpaczeni. Sprzedali dom, zapożyczyli się, gdzie się dało. Z tego wszystkiego udało się zebrać zaledwie 200 tysięcy złotych… Zaledwie, bo choć sprzedali wszystko, co mieli, to nadal za mało, by uratować życie jedynej córeczki. Zbiórkę wsparło 22 830 osób, ale brakuje jeszcze 678 862 zł. Wesprzeć zbiórkę można TUTAJ
Reklama
"Sprzedaliśmy dom, pożyczyliśmy pieniądze skąd tylko się dało, więcej nie damy rady". Rodzice Kasi z Ciechocinka błagają o pomoc
- 14.01.2022 11:56 (aktualizacja 11.08.2023 09:14)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze