Wyższe mandaty w 2022 roku nie przełożyły się na zmniejszenie statystyk wypadkowych. W porównaniu do pierwszych trzech miesięcy 2021 roku liczba wypadków wzrosła o 14,7%, a w ich wyniku rannych zostało 12,3% osób więcej oraz zmarło 5,7% więcej uczestników ruchu drogowego. Niestety nie maleje także liczba zatrzymanych kierowców pod wpływem alkoholu, która była wyższa o 27,1%.
W zeszłym roku rząd drastycznie podniósł wysokość mandatów karnych. Głównym założeniem, jak twierdzili przedstawiciele rządu PiS było zaostrzenie kar dla łamiących przepisy drogowe dla ogólnej poprawy bezpieczeństwa na drogach. Eksperci rankomat.pl przeanalizowali dane policyjne z I kwartału 2022 roku. Wynika z nich, że nowy taryfikator, który miał odstraszyć kierowców od łamania przepisów i tym samym zapewnić większe bezpieczeństwo na drogach, nie przyniósł efektu w postaci spadku liczb wypadkowych.
Największy wzrost w porównaniu z I kwartałem 2021 roku odnotowano w grupie zatrzymanych nietrzeźwych kierowców. W pierwszych 3 miesiącach bieżącego roku było ich więcej o 3791. Teoretycznie, to właśnie oni mieli odczuć największe skutki zmiany taryfikatora.
- Kierowcy po użyciu alkoholu, mogą spodziewać się mandatu nie mniejszego niż 2500 zł. Jednak sąd może nałożyć na nich grzywnę w wysokości nawet 30 tys. zł. Wcześniej widełki dla takich osób wynosiły od 50 zł do 5000 zł. Dodatkową karą pozostaje niezmiennie zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat. Należy także pamiętać, że uzależnienie cen OC od zdobytych punktów karnych będzie kolejnym elementem reperkusji, który dotknie nie tylko prowadzących pod wpływem alkoholu – wyjaśnia Stefania Stuglik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.
Jednak dane policji pokazują, że w pierwszych 3 miesiącach 2022 roku odnotowano o 501 wypadków drogowych więcej. Zginęło w nich o 20 osób więcej niż w I kwartale 2021 roku. Zwiększyła się też liczba rannych i to aż o 481 osób. Od 1 stycznia 2022 r. maksymalna wysokość mandatu wzrosła 10-krotnie – z 500 do 5000 zł. Z kolei, przy zbiegu przepisów, czyli gdy sprawca popełni jednocześnie kilka wykroczeń – z 1000 do 6000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze